Jerozolima

JEROZOLIMA – MIASTO POKOJU?

Każdy zna Jerozolimę, gdyż znajduje się ona w centrum zainteresowania i sporów w mediach, lecz nie każdy wie, że Jerozolima stanowi centrum Bożego planu odnośnie Ziemi, jak wyjaśnia Biblia. Nazwa Jerozolima (Jeruszalajim) znaczy „dom pokoju”, ale – jak sugeruje powyższy tytuł – obecnie nie jest ono godne swego imienia.

JEROZOLIMA W PRZESZŁOŚCI

Pierwsza wzmianka o Jerozolimie pojawia się w Biblii w Księdze Jozuego (Joz 10.1), lecz istnieje powszechna zgodność co do tego, że „Salem”, do którego udał się Abraham na spotkanie króla-kapłana Melchizedeka (Rdz 14.18), to to samo miejsce. Góra w kraju Moria (Rdz 22.2), na którą poszedł Abraham, by złożyć w ofierze Izaaka, była również częścią Jerozolimy, która jest zbudowana na czterech wzgórzach – są to: Syjon, Akra, Moria i Bezetha (Rdz 22.2; 2 Krn3.1).

Znaczenie owych dwóch wydarzeń, mających miejsce w Jerozolimie, od razu ukazuje miasto jako centrum Bożego planu. Melchizedek, król-kapłan Boga Najwyższego, podzielił się chlebem i winem z Abrahamem, zapowiadając ofiarę Jezusa, jak to wyjaśnia List do Hebrajczyków 7. Podobnie wiara w Boga okazana przez Abrahama i jego wola złożenia Izaaka w ofierze stworzyła podwaliny zasady „usprawiedliwienia przez wiarę” i pokazała, że Bóg zapewni ofiarnego baranka. Jan Chrzciciel rozpoznaje Jezusa jako Baranka Bożego, który gładzi grzech świata (J. 1.29).

Jerozolima to szczególne miejsce wybrane przez Boga i zostało to dokładniej wyjaśnione w opisie życia Dawida. Dawid zadał sobie wiele trudu, by ją zdobyć, ufortyfikować i przenieść do niej swój tron. Następnie sprowadził do miasta Arkę Przymierza. W końcu kupił teren pod budowę i zebrał potrzebne materiały dla swego syna Salomona, by ten zbudował tam świątynię. We wszystkich tych poczynaniach kierował Dawidem Bóg i dostrzegamy w tym wiele wspólnych cech pomiędzy życiem Dawida i życiem Chrystusa. Obydwaj płakali nad Jerozolimą i obydwóm było przeznaczone powrócić do Jerozolimy w triumfie.

Kiedy Salomon poświęcił ukończoną świątynię, wyjaśnił, że Boga, który stworzył świat, nawet niebiosa nie są w stanie ogarnąć, a tym mniej dom (1 Krl 8.27). Lecz świątynia była miejscem obiecanym przez Boga, które Pan, Bóg wasz, wybierze na mieszkanie dla swego imienia (Pwt 12.11). Modlitwy kierowane ku temu specjalnemu miejscu zostaną wysłuchane przez Boga. Bóg przyjął modlitwę Salomona (1 Krl 9.3) i powtórzył obietnice dane Dawidowi, że utwierdzi jego tron na wieki ( 2 Sam 7.12-16). Wypełni się to, gdy Jezus powróci na ziemię i zostało potwierdzone wówczas, kiedy obietnica ta została powtórzona Marii przed narodzeniem Jezusa (Łk 1.32).

TO WSZYSTKO STAŁO SIĘ W JEROZOLIMIE

Kiedy świątynia została ukończona i Arka umieszczona w Miejscu Najświętszym, Chwała Boża napełniła świątynię w postaci obłoku (1 Krl 8.11). Te pełne dramatyzmu wydarzenia pokazują zamiar Boga zbudowania świątyni świętych, którzy będą napełnieni Jego duchem i świat, który odda Mu cześć. Jezus Chrystus ma być kamieniem węgielnym tej świątyni. Jak pisze św. Paweł: Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? (1 Kor 3.16).

Abraham, Dawid i Salomon wiedzieli, że Jerozolima jest szczególnym miejscem, jako że reprezentuje znaczenie obecności Boga w życiu tych wszystkich ludzi, którzy służą Mu w sposób przez Niego akceptowany. W całej Biblii Jerozolima odgrywa centralną rolę. Była ona stolicą królestwa założonego przez Dawida i Salomona. Była ona centrum narodowej tożsamości dla Izraelczyków, gdy powrócili oni z wygnania z Babilonu, by ją odbudować. W czasach Chrystusa była ona znów dla Żydów centrum oddawania czci Bogu. Po powstaniu żydowskim (66-70 n.e.) Rzymianie poznali znaczenie miasta dla narodu żydowskiego, więc zrównali je z ziemią.

JEROZOLIMA DZISIAJ – SPÓR POMIĘDZY ŻYDAMI I ARABAMI

Przez blisko 2 000 lat Żydzi żyli nadzieją powrotu do Jerozolimy, by czcić tam Boga, jak to się w końcu stało w 1948 roku (Jer 30.18-20; 31.10-14).Czy ich nadzieje się spełniły? Odpowiedź brzmi oczywiście: „tylko częściowo” i zostało to osiągnięte w wyniku licznych walk zbrojnych Żydów o przetrwanie od 1948 roku. Ziemia, którą zajmują, jest tylko ułamkiem ziemi obiecanej Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi (Rdz 13.14-15).

Jak pokazuje przedstawiona obok mapa, Żydzi nie posiadają nawet ziem zajmowanych za czasów Salomona. W rzeczywistości, pomimo zwycięstw w wielu wojnach z otaczającymi ich narodami arabskimi, nie posiadają ani skrawka ziemi na wschód od Jordanu. W 1982 roku zwrócili Półwysep Synajski Egiptowi, a Palestyńczykom przyznano prawo do samoistnego rządzenia na Zachodnim Brzegu i w Gazie, w wyniku czego Izrael został niemal podzielony na dwie części. Nadal są otoczeni przez wrogie, przeważnie muzułmańskie państwa, w tym Liban, Syrię, Jordan, Egipt oraz Irak, Iran i Arabię Saudyjską.

Dopiero w 1967 roku, po Wojnie Sześciodniowej, Izrael zdobył kontrolę nad całą Jerozolimą. Jest ona permanentnym przedmiotem sporu z Palestyńczykami, którzy sprzeciwiają się rozszerzaniu izraelskiego osadnictwa na wschodzie miasta, które uważają za swoje terytorium. Obecność trzeciego wśród najświętszych islamskich sanktuariów, Kopuły Skały, na pierwotnym miejscu stania pierwszej świątyni i cześć oddawana przez Żydów „Ścianie Płaczu” („Mur Zachodni”), jedynej pozostałości ze świątyni Heroda, stanowią dwa punkty zapalne w mieście. Zarówno Żydzi, jak i Palestyńczycy uważają Jerozolimę za swoją stolicę. Nigdy nie wystąpiono z ofertą kompromisu w tej kwestii. Kiedy zdamy sobie sprawę z tego, że Jerozolima jest centrum czczenia Boga dla kościoła rzymsko-katolickiego, greckiego i prawosławnego oraz licznych nieprzejednanych sekt chrześcijańskich, i wszyscy żądają dostępu do swych świątyń, widzimy, że mamy tu do czynienia z koszmarną mieszaniną religijnego fanatyzmu, który to problem rozwiąże tylko powrót Jezusa Chrystusa.

Izrael sprawuje kontrolę w Jerozolimie od 1967 roku, kończąc w ten sposób okupację pogan, jak to zapowiedział sam Chrystus:

„… drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż czasy pogan przeminą” (Łk 21.24).

Jezus zawarł te słowa w wypowiedzianym na Górze Oliwnej proroctwie, które mówiło o końcu czasów tuż przed jego przyjściem:

„Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą” (Łk 21.27).

Jezus powiedział, iż wówczas nie tylko zostanie założone Boże królestwo, lecz że „nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie” (Łk 21.32). Ile lat liczy sobie „pokolenie”? Minęło ponad 40 lat, od kiedy Jerozolima przeszła pod kontrolę Izraela.

W międzyczasie chaos powiązany z terroryzmem stanowią ciągle powód do niepokoju. Przedsięwzięcia, takie jak poszukiwania archeologiczne w pobliżu terenu świątyni, są wytłumaczeniem dla dalszych konfliktów. Prawdziwie, spełniają się słowa proroka Zachariasza:

„W owym dniu uczynię Jeruzalem ciężkim głazem dla wszystkich ludów. Każdy, kto go spróbuje podnieść, dotkliwie się pokaleczy. Wszystkie narody się zgromadzą przeciw niemu” (Zach 12.3).

Dzień, o którym mówi Zachariasz, to „dzień Pański” albo innymi słowy, dzień powrotu Jezusa Chrystusa. Prorok powtarza tę frazę wielokrotnie, gdyż zapowiada wydarzenia, które doprowadzą w rezultacie do uznania przez Żydów Jezusa jako ich Mesjasza – „Wtedy spojrzą na mnie, na tego, którego przebodli, i będą go opłakiwać, jak opłakuje się jedynaka” (Zach 12.10). Następnie prorok mówi, że „w owym dniu” Bóg będzie sprawował władzę w Jerozolimie:

„W owym dniu będę dążył do tego, aby zniszczyć wszystkie narody, które wyruszyły przeciwko Jeruzalemowi” (Zach 12.9).

Jako że dni ostatniego pokolenia mijają, ujrzymy znów, że Jerozolima będzie punktem ogniskowym wzajemnych relacji pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Relacja ta będzie końcem życia dla tych, którzy nie znają Boga, ale wielkim dniem zbawienia dla wiernych. Nie wiemy dokładnie, co wysadzi w powietrze tę polityczną beczkę prochu. W czasie, gdy to piszemy, czynione są znów wysiłki podjęcia następnej rundy negocjacji „pokojowych” i trwają rozmowy o przekształceniu Jerozolimy w miasto ponadnarodowe w celu zadośćuczynienia żądaniom Żydów i Arabów, chrześcijan i muzułmanów.

Lecz wieki ucisku i potworności doprowadziły do nieprzejednanej nienawiści na tym terenie i nabrzmiałe problemy wydają się być równie odległe, jak zawsze, od rozwiązania przez ludzi. Wydaje się niemożliwe, by „Miasto Pokoju” żyło kiedykolwiek zgodnie ze swą nazwą, lecz w Biblii jest jasno powiedziane, że Bóg sprawuje pełną kontrolę i Syjon (Jerozolima) jest „źrenicą Jego oka” (Zach 2.12).

JEROZOLIMA – PRZYSZŁA STOLICA ŚWIATA

Co więc przyniesie przyszłość Jerozolimie? W Biblii jest mnóstwo wzmianek o jej wspaniałej pozycji w Bożym królestwie, które założy Jezus po swym powrocie.

„będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu – radość. Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ni krzyku narzekania” (Iz 65.18-19)

Ale prorok mówi również, że Jerozolima doświadczy wielu nieszczęść, zanim wierna resztka ludu Izraela powróci do prawdziwego oddawania czci Bogu (Zach 14.2-3). Dopiero wtedy Bóg zainterweniuje poprzez osobę Jezusa Chrystusa, który stanie w tym dniu na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Powstanie wielkie trzęsienie ziemi i Morze Śródziemne połączy się z Morzem Martwym wzdłuż potężnego uskoku tektonicznego znajdującego się na tamtym obszarze. Jerozolima zostanie wówczas wyniesiona ponad otaczające ją wzgórza (Zach 14.8-10). Po zniszczeniu, a następnie odbudowie zarówno geograficznych, jak i narodowych granic, Jerozolima stanie się naprawdę miastem pokoju i Jezus, Książę Pokoju, będzie w nim rządził. Jerozolima żyć będzie bezpiecznie, jak to ujmuje Zachariasz (Zach 14.11).

Prorok Ezechiel opisuje w detalach budowę w mieście nowej świątyni (Ez rozdziały 40-47). Od tak dawna zamknięta wschodnia brama zostanie otwarta, kiedy Jezus powróci do miasta i ustanowi prawdziwe oddawanie czci Wszechmocnemu Bogu. Ludzie z całego świata będą podróżować do Jerozolimy, by tu czcić Boga, uznając jej wyjątkową pozycję jako miejsca spotkań wybranego przez Boga, gdzie przebywa jedyny pośrednik między Bogiem a człowiekiem – Pan Jezus Chrystus (Zach 14.16).

„Pójdą liczne narody i powiedzą: Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską, do domu Boga Jakubowego, niech nas nauczy dróg swoich, byśmy chodzili Jego ścieżkami, bo z Syjonu wyjdzie nauka i słowo Pańskie z Jeruzalem” (Mich 4.2).

Jezus zasiądzie wówczas jako Król Królów na tronie Dawida w Jerozolimie, jak zapowiedział anioł Gabriel Marii (Łk 1.32-33). Jego panowanie, wraz ze świętymi, będzie trwało tysiąc lat.

Takie jest przeznaczenie Jerozolimy!

Jednakże istnieje głębszy, duchowy punkt widzenia odnośnie Jerozolimy, co jest opisane w Księdze Objawienia św. Jana. Jan ujrzał wizję pomilenijnej Jerozolimy:

„I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga … I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi…” (Obj 21.2-3).

Tak jak istniała realna świątynia, tak i była „świątynia świętych”, tak więc istnieje realne miasto Jerozolima, ale także nowa Jerozolima świętych. Bóg będzie obecny w świątyni i w mieście świętych w tym sensie, że będą oni nieśmiertelni i będą odbiciem Jego postaci, podobnie jak Jego syn Jezus Chrystus jest takim odbiciem postaci Ojca obecnie. Miasto Pokoju uczy nas o planie Boga i o Księciu Pokoju, swym przyszłym królu.

Gdy myślimy o wspaniałej przyszłości, którą zapewniono Jerozolimie, powtórzmy słowa psalmisty:

„Proście o pokój dla Jeruzalem, niech zażywają pokoju ci, którzy ciebie miłują!” (Ps 122.6).

Richard Griffiths