Wędrówka Izraelitów z Egiptu przez pustynię. Lekcje dla nas.

Michael Guest, Szczawnica 2010 

Historia Izraela wędrującego po pustyni przez 40 lat w sposób istotny uwidacznia słabości naszej ludzkiej natury. Widzimy lud, który w rzeczywistości był bardzo uprzywilejowany, dych był ludem Wielkiego Stwórcy wszechświata. On był ich Bogiem, a jednak to pokolenie ludzi na zawsze straciła szansę uczestniczenia w objawionej chwale Bożej na ziemi.

Ta relacja o wędrówce Izraela przez pustynię zawiera wielkie pouczenie dla nas, które ma nas zachęcać i wzmocnić w naszej wędrówce przez „pustynię” życia. Pomoże nam także docenić piękno i ważność wielu nauk zawartych w Prawie Mojżeszowym.

Rozważmy teraz Paschę. Krew baranka miała być zebrana do naczynia i za pomocą wiązki hizopu drzwi i nadproże domów miały być nią pomazane. Czytamy o tym w 2 Mojżesza 12:7.

Dwóch rzeczy należało unikać: żadna kość baranka nie mogła był złamana, a Izraelici musieli się upewnić, że na progu domu nie było krwi. To uczy nas, że baranek musiał być bez skazy i że krew przymierza nie może być deptana, o czym mowa w Hebrajczyków 10:29.

Hebrajczyków 10:28-29

Kto Lamie zakon Mojżesz, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków; o ileż sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierz, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski.

Baranek miał być umieszczony na ruszcie ( metalowym szpikulcu, na które nabija się mięso/zwierzę, by go upiec na ogniu) lub moglibyśmy powiedzieć w pewnym sensie był ukrzyżowany … i pieczony w całości.

Wieczorem wszyscy Hebrajczycy musieli wejść do swoich domów i zamknąć drzwi i nie opuszczać domów przez całą noc (2 Mojżesza 12:22).

Żaden nieobrzezany cudzoziemiec nie mógł spożywać baranka.

Izraelici musieli zjeść baranka szybko (w pośpiechu) z przaśnym chlebem i gorzkimi ziołami (wers 8), z laską w ręce i sandałami na nogach, tak by byli gotowi do wymarszu jak tylko Mojżesz da rozkaz. Jeśli coś z baranka pozostało do rana, miało być spalone.

Lekcje dla nas z tego płynące są następujące: anioł Ochrony unosił się nas Izraelem troszcząc się o nich w tym czasie, gdy znaleźli się w szczególnej potrzebie. Jest to wspaniały typ wskazujący na „Chrystusa naszą Paschę … ofiarowanego za nas” (1 Koryntian 5:7).

Ofiara, którą złożył Chrystus wypełniła się w każdym szczególe zgodnie ze wzorem, jaki widzimy w 2 Mojżesza 12:3-6. Jezus był anty- typem Dziesiątego dnia pierwszego miesiąca, tuż przed świętem Paschy, Jezus przybył do Jerozolimy i przygotował się na swą wielką próbę i ukrzyżowanie.

Tak więc podobnie jak baranek paschalny był przyprowadzany i zamykany dziesiątego dnia, by go sprawdzić, tak też Jezus był w mieście codziennie, pod stałą obserwacją ludzi, aż do dnia czternastego, dnia, kiedy cały naród przygotowywał baranka na zabicie.

Baranek paschalny nie doznał zepsucia (jego mięso nie psuło się), gdyż albo został w całości zjedzony albo resztki były spalane, tak też było z Jezusem. (Dzieje Ap. 2:24,27 Ale Bóg go wzbudził, rozwiązawszy więzy śmierci, gdyż było rzeczą niemożliwa, aby rzez nią był pokonany. Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani i nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie.) On, podobnie jak my, miał grzeszne ciało, ale po krótkim czasie spędzonym w grobie został wzbudzony do życia wiecznego.

Tak jak krwią baranka paschalnego pokropione były odrzwia domów, w których schronili się Hebrajczycy, tak też krwią Chrystusa przez wiarę pokropione są drzwi serc wierzących. Tak jak Hebrajczycy otrzymali zdecydowane ostrzeżeni, aby nie opuszczali swoich domów naznaczonych krwią, tak też prawdziwi wierzący znajdują schronienie w Chrystusie, do czasu aż usłyszą wezwanie/rozkaz. Jeśli nie jesteśmy w domu … nie trwamy we wspólnocie z Chrystusem, nie będziemy wybawienie, ponieważ nie będziemy pokryci/przykryci ofiarniczą krwią Chrystusa.

W mesjanistycznym Psalmie 34:21 widzimy odniesienie do Jezusa: Strzeże wszystkich kości jego, żadna z nich się nie złamie. Jest to odwołanie do wydarzeń związanych z Paschą z 2 Mojżesza 12:46, i jest później cytowane w Jana 19:36 To bowiem stało się, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. To wypełniło się przy ukrzyżowaniu Jezusa na palu (krzyżu).

Znaczącym jest fakt, iż Jezus był jedynym spośród trzech ukrzyżowanych, którego nogi nie został połamane, ale jego ciało zostało przebite rzymską włócznią i wypłynęła krew oraz woda.

Czytałem, rzymianie najczęściej nie łamali krzyżowanym ofiarom kości, ale w Jana 19:31 czytamy, ze to Żydzi bardzo nalegali na Piłata, aby połamano kości ukrzyżowanym.

Dlaczego tak było?

Żydzi wiedzieli, że Jezus ogłosił się tym, którego symbolizował baranek, ale wiedzieli również, że baranek paschalny z połamanymi kości nie mógł być zaakceptowany.

Czy była to umyślna próba Żydów, by unieważnić twierdzenie Jezusa, że jest Mesjaszem?

W innym miejscu Pismo mówi „i zobaczą tego, którego przebodli”. Tak więc ich próba, by unieważnić jedno proroctwo o Jezusie zawiodła … ale doprowadziła bezpośrednio do wypełnienia się innego: … przebicia jego ciała, co normalnie nie miałoby miejsca.

W 2 Mojżesza 12 czytamy o ucieczce z Egiptu. Wers 29 mówi nam, że: „O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej”. Północ jest uznawana za najciemniejszą godzinę i w przenośni mówi o szybko zbliżającym się sądzie Bożym nad tym obecnym upadłym światem.

Żyjemy obecnie w pogrążonym w gęstej egipskiej ciemności, która okrywa ziemię (Izajasz 60:2).

W przypowieści o dziesięciu pannach, wypowiadane są słowa: Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie. (Mat. 25:6). Przyjście Chrystusa przybliża się, gdyż czasy pogan stają się coraz ciemniejsze.

Ponaglającym żądaniem faraona było: „Wstańcie, wyjdźcie spośród ludu mojego” (z tej ziemi, w. 31). Wers 36 mówi nam, że Bóg życzliwie usposobił Egipcjan do Izraelitów i otrzymali oni cenne klejnoty oraz kosztowne materiały, które później zostały wykorzystane do wykonania przybytku na pustyni.

Znamienne jest, że Abrahamowi powiedziano już dużo wcześniej, że (jak czytamy w 1 Mojżesza 15:13-14) jego potomkowie będą przychodniami w ziemi, która do nich należeć nie będzie i że będą tam sługami doznającymi ucisku przez 400 lat. Lecz ja także będę sądzić naród, któremu jako niewolnicy służyć będą; a potem wyjdą z wielkim dobytkiem.

Później czytamy o wielkim sprawdzianie wiary dla bojaźliwego Izraela, kiedy w czasie wyjścia z ziemi egipskiej stanęli nad Morzem Czerwonym, które wydawało się im niemożliwe do przejścia. Uwielbiam te słowa Mojżesza: Nie bójcie się, wytrwajcie, a zobaczycie pomoc (wybawianie, zbawienie) Pana”.

Mojżesz podniósł swoją laskę nad morzem … wody rozstąpiły się, tworząc wysoką ścianę po każdej stronie, i Izrael przeszedł po suchej ziemi na drugą stronę. Ale Egipcjanie, którzy za nim podążali zostali zniszczeni przez przerażające wydarzenia spowodowane prze anioła zniszczenia.

W 2 Mojżesz 15, Mojżesz śpiewa swoją pieśń zwycięstwa, radując się z porażki faraona i bożków egipskich.

1 Koryntian 10: 1-6

Za dni Noego, ludzie grzeszni zostali zniszczeni przez wodę, ale ta sama woda unosiła arkę, chroniąc sprawiedliwych i wiodąc ich w bezpieczne miejsce.

A teraz w dniach Mojżesza, kiedy Mojżesz prowadził lud przez wody do bezpiecznego miejsca, i gdy byli oddzieleni od grzesznych/niegodziwych przez słup obłoku, … ta sama woda zniszczyła niegodziwych, którzy za nimi szli.

W 1 Koryntian 10:3 Paweł mówi: „I wszyscy ten sam duchowy pokarm jedli”.

W 16 rozdz. księgi Wyjścia czytamy, że wieczorem nadleciały przepiórki i pokryły obóz, a rano warstwa rosy leżała wokół obozu (2 Mojż. 16:13-14).

Pierwszego poranka (swojej wędrówki) Izraelici zobaczyli rezultat cudu i nazwali go „manna”, co oznacza: ‘Co to jest?’

Od tego momentu codzienni rano w dni powszednie tysiące ludzi w cudowny sposób otrzymywało swoją dzienną porcję manny, porcję żywności. Cud, który miał miejsce każdego ranka w dzień powszedni, bez wyjątku, o każdej porze roku, przez 40 lat.

Prorok Izajasz używa wspaniale tej przenośni, kiedy mówi o zmarłych w Panu , którzy zostaną wzbudzeni do życia.

W Izajasza 26:19 czytamy: „Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości, a ziemia wyda zmarłych.” Tak pełne przebudzenie w radości nieśmiertelności.

Znakiem tego było to, że kiedy Jezus powstał z martwych, święci, którzy niedawno zmarli, wyszli ze swoich grobów (z powodu zmartwychwstania Chrystusa) i pojawili się w Jerozolimie. Powstanie z martwych tych, których znano za życia było dodatkowym dowodem.

Mojżesz wydał polecenie, aby każdego ranka mężczyźni wychodzili ze swoimi naczyniami i zbierali odpowiednią ilość manny dla swoich rodzin. Świeża manna miała smak miodu, ale zmielona na mąkę, ugotowania, a następnie pieczona w formie placków, smakowała jak smażona na oliwie. (2 Mojż. 16:31).

Izraelici szybko zorientowali się, jak ważne jest, aby zebrać mannę tuż po wschodzie słońca, gdyż później w cieple słonecznym znikała, a jakakolwiek ilość manny pozostawiona na następny dzień, psuła się zaczynała cuchnąć.

Ale szóstego dnia, dzień przed szabatem, należało zebrać podwójna porcję, ponieważ w szabat manna nie była zsyłana/dostarczana, wówczas jednak manna nie psuła się wcale. Ci, którzy wyszli, by zebrać mannę w szabat, nic nie znaleźli.

(5 Mojż.8:2-3)

 Zachowaj też w pamięci całą drogę, którą Pan, Bóg twój, prowadził cię przez czterdzieści lat po pustyni, aby cię ukorzyć i doświadczyć, i aby poznać, co jest w twoim sercu, czy będziesz przestrzegał jego przykazań, czy nie.

 Upokarzał cię i morzył cię głodem, ale też karmił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani nie znali twoi ojcowie, aby dać ci poznać, iż człowiek nie samym chlebem żyje, lecz że człowiek żyć będzie wszystkim, co wychodzi z ust Pana.

Sens tego cytatu wskazuje, że aniołowie otrzymali polecenie, by „nakarmić mój lud” i dlatego manna nazwana jest „chlebem/pokarmem anielskim’ w Psalmie 78:25, nie dlatego, że aniołowie potrzebowali jej jako pożywienia, ale dlatego, że była dostarczana przez aniołów (Elohim).

Zsyłanie manny dla Izraela jest obrazem dostarczenia o wiele ważniejszego pokarmu – duchowego – dostępnego dla ludu Bożego w Słowie Bożym. Jeśli Izraelici chcieli przeżyć, każdy musiał zbierać mannę dla siebie.

Tak więc konieczne jest, abyśmy codziennie spożywali mannę słowa Prawdy, by utrzymać/potrzymać przy życiu duchowego człowieka w nas, podczas naszej wędrówki przez pustynię.

Później zbierano mniejszą porcję manny, i uważne przeczytanie teksu wskazuje, że była ona zbierana najpierw do zwykłego glinianego (zrobionego z ziemi) garnka, a dopiero potem przeniesiona/przesypana do innego naczynia, pokrytego złotem, którego pojemności ani wielkości nie znamy. I ten pozłacany dzban (pozłacane naczynie) przechowywano w Arce Przymierza w Miejscu Najświętszym.

JEZUS był Słowem, które stało się ciałem … śmiertelnym, zwykłym glinianym (z ziemi wykonanym) naczyniem: Podobnie także, jak codzienna manna podlegał „zepsuciu” (gdy miał śmiertelne ciało), ale teraz …. przechowany/zachowany w szczególny sposób .. jest niezniszczalny, reprezentuje go Arka i Manna w złotym naczyniu znajdująca się w Najświętszym, zakryta prze ludzkim wzrokiem.

Księga Objawienia wspomina o ukrytej mannie w odniesieniu do nagrody dla wiernych: „Zwycięzcy dam nieco z manny ukrytej (Obj. 2:17).

Możecie zapytać: w jakim sensie manna była duchowa? Żydzi powiedzieli do Jezusa: Jan 6:30-35

Słowo stało się „ciałem”, reprezentowanym przez mannę, i zgodnie z tym typem (porównaniem , odniesieniem do manny), Izrael ujrzał/zobaczył w Jezusie „chwałę Pana” w ………………….          (??? in the eventide of the Mosaic dispensation) obrządku/systemu Mojżeszowego, kiedy Słowo (Logos), stało się ciałem. (Era Mojżesz skończyła się wraz ze śmiercią Jezusa).

Tak więc manna reprezentuje Jezusa – chleb lub mannę z nieba … słowo stało się ciałem. Jezus ofiarował samego siebie i swoje nauczanie: prawdziwy chleb z nieba … na nim bowiem położył Bóg Ojciec pieczęć swoją” (Jan 6:27).

W pewnym czasie Jezus, podobnie jak manna, podlegał zepsuciu, ale ten , który podlegał zepsuciu został zachowany, i odtąd jest i na zawsze będzie, jak manna w Arce, niezniszczalny, nie podlegający zepsuciu, w obecności Boga.

Zdumiewające jest, że – z tego, co wiem, – Chrystadelfianie są jedynymi, którzy nauczają prawdy o naturze Jezusa. W Piśmie jest wiele odniesień do faktu, że Jezus był w pewnym okresie tacy, jak my, posiadał grzeszną naturę Adama.

Ci, którzy twierdza inaczej wpadają w zakłopotanie. Na przykład Świadkowie Jehowy: Mówią, że nie wierzą w Trójcę, ale są w połowie drogi, ponieważ upierają się przy preegzystencji Jezusa i przy tym, że narodził się on jak doskonały człowiek, wolny od grzech Adama.

Z tego powodu nie mogą zaakceptować, że ciało Jezusa, które zostało złożone w grobie, powstało z martwych, Twierdzą: „.. nie mógł być wzbudzonym z martwych jako człowiek”.

Ten błąd sprawia, że mają dylemat, kiedy próbują wyjaśnić, co stało się z ciałem Chrystusa i mówią:

„Ludzie ciało naszego Pana zostało w ponadnaturalny sposób usunięte z grobu. Nie wiemy nic o tym , co się z nim stało, z wyjątkiem tego, że nie mogło ulec zepsuciu czy zgniciu. Nikt nie wie, czy nie jest ciągle gdzieś przechowywane jako wielka pamiątka Bożej miłości, posłuszeństwa Chrystusa i naszego zbawienia. Czy też zostało zamienione w gazy albo gdzieś jest zachowane … tego nie wie nikt.”

Głoszenie przez Świadków, że pan ukazał się później w innej formie, podczas gdy jego wcześniejsze ciało pozostało martwe jest głupota. A nauczanie, że martwe ciało Pana, które znajdowało się w grobie, nigdy nie ożyło jest zaprzeczeniem fundamentalnej doktryny biblijnej… a to jest już rzecz bardzo poważna. Paweł nauczał w 1 Koryntian 15:17 – „A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna jest wiara wasza; jesteście jeszcze w swoich grzechach.”

Jeśli chodzi o (sugerowaną) preegzystencję Chrystusa, musimy rozważyć i pamiętać o obietnicach danych Abrahamowi i Dawidowi, a mianowicie, że obiecany Mesjasz będzie bezpośrednim ich potomkiem.

Śmieszne jest także ich twierdzenie, że Jezus był już Wspaniałą Istotą, która już wcześniej istniała i że jest źródłem i stwórcą wszystkich rzeczy (a tak twierdzą), i że dopiero potem został poczęty i stał się śmiertelny, a w wieku 33 lat umarł. To wszystko nie ma sensu.

Ale kiedy rozmawiałem ze Świadkiem mówił że przeczytał całą Biblię, więc, jeśli ktoś zapytałby go czy ją przeczytał, może odpowiedzieć, że tak.

Powiedział, że przeczytał nawet całe Prawo Mojżeszowe.

Prawdziwa nauka o naturze Chrystusa jest bardzo ważną doktryną, która niej akceptowana ani zrozumiana przez chrześcijaństwo.

Istniej wiele wskazówek odnośnie prawdziwości tej doktryny w Prawie Mojżeszowym, gdzie znajdujemy wiele pięknych typów i cieni.

Prawo jest szkłem powiększającym dla grzechu. Jest jak światło reflektora, które nie dopuści (nie toleruje), by grzech się ukrył.

W trakcie dalszej wędrówki przez pustynię, Izraelici przybyli do Refidim (2 Mojżesza 17:1), gdzie zabrakło im wody. Nie rozumiejąc powodu tej próby, zaczęli skarżyć się do Mojżesza.

(2 Mojżesza 17:1-17)

W cudowny sposób, dzięki mocy Boga, Mojżesz mógł dać im życiodajną wodę ze skały. Paweł komentuje to w 1 Koryntian 10:4:

„ I wszyscy ten sam napój duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a skałą tą był Chrystus.

Paweł prosi swoich czytelników, aby popatrzyli na to cudowne doświadczenie Izraela na pustyni jako na symboliczne proroctwo ich osobistego doświadczenia w Chrystusie.

Jezus powiedział : „jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie … z jego wnętrza popłyną rzeki wody żywej” (Jana 7:37-38) … oczywiste odniesienie do uderzonej na pustyni skały. W 2 Mojżesza 17:6, Mojżeszowi kazano „weź do ręki laskę swoja, którą uderzyłeś Nil”. To była laska, która przemieniła się w węża … czy możemy zidentyfikować ją z grzesznym ciałem / grzechem? Czytamy: „a skałą tą był Chrystus”.

Ten cud miał wskazywać (był typem) na wodę życia, którą dał Chrystus, kiedy został uderzony przez ukrzyżowanie. Pod koniec swojej wędrówki po pustyni Izrael ponownie cierpiał z powodu braku wody, skarżąc się gorzko (4 Mojżeszowa 20:5) „I dlaczego to wyprowadziliście nas z Egiptu, czy dlatego, aby nas przywieść na to nędzne miejsce?”

Mówili, że nie ma tu fig, winorośli ani jabłek granatu, które zwiadowcy przynieśli z ziemi (obiecanej)

4 Mojżeszowa 7-12

Weź laskę i zgromadź zbór, ty i Aaron, twój brat. Przemówcie na ich oczach do skały, a ona wypuści z siebie wodę. Wydobędziesz dla nich wodę ze skały i napoisz zbór i ich bydło. Mojżesz wziął laskę sprzed oblicza Pana, jak mu Pan rozkazał. Zgromadzili tedy Mojżesz i Aaron zbór przed skałą. I rzekł do nich: Słuchajcie, przekorni! Czy z tej skały wydobędziemy dla was wodę? I podniósł Mojżesz rękę swoją, i uderzył dwa razy swoją laską o skałę. Wtedy trysnęła obficie woda i napił się zbór oraz ich bydło. I rzekł Pan do Mojżesza i do Aarona: Ponieważ mi nie zaufaliście, aby mnie uwielbić na oczach synów izraelskich, dlatego nie wprowadzicie tego zgromadzenia do ziemi, którą im daję.”

W gniewie Możesz powiedział „Czy z tej skały wydobędziemy dla was wodę?’ Nie uwielbił Boga i później cierpiał bardzo z tego powodu, ponieważ nie mógł wejść do ziemi obiecanej.

Za pierwszym razem Mojżesz uderzył skałę jeden raz, co odnosi się do ukrzyżowania Chrystusa. Wtedy Bóg kazał mu wziąć ‘tę laskę” (którą uderzył Nil). Tym razem nie tekst nie wspomina o lasce Mojżesz, którą uderzył skałę, ale po prostu mówi „weź laskę”, i tylko przemów do skały, by wy wypuściła wodę. Lekcja z tego jest następująca: Chrystus nie może być ponownie ukrzyżowany, Pierwsze uderzenie symbolizowało ukrzyżowanie. Tym razem do skały należy przemówić.

Odkąd grzech wszedł na świat, cała ludzkość jest naznaczona grzeszną naturą. Właśnie dlatego, jak czytamy w 3 Mojżeszowej 12, gdzie mowa o narodzinach dziecka, Prawo nakazywało, aby matka przez siedem dnia uważana była za nieczysta – ponieważ urodziła ( wydała) kogoś, kto ma udział w grzesznej naturze – tak w rzeczywistości trwa (kontynuuje się)grzech w ciele. Narodzony chłopiec miał być obrzezany, kiedy minęło owych siedem dni, tj. dnia ósmego. Później matka, która go urodziła, miała pozostać w domu przez 33 dni z powodu krwi oczyszczenia. W tym czasie nie mogła dotykać żadnej świętej rzeczy ani wchodzić do świątyni, ponieważ gdyby czegokolwiek dotknęła stawało się nieczyste.

Ale gdy urodziła dziewczynkę, czas jej oczyszczenia był podwójny – była nieczysta przez 2 tygodnie i w krwi oczyszczenia przez 66 dni, Męski potomek wskazywał na Jezusa – narodzonego z grzesznego ciała, obrzezanego ósmego dnia, co wskazuje na 8 millenium, kiedy grzeszne ciało będzie odcięte – nie będzie już śmierci- pozostaną tylko nieśmiertelni. A to wszystko dzięki doskonałej ofierze Chrystusa za grzech.

Ale interesujący jest ten okres 33 dni, ponieważ właśnie w wieku 33 lat Jezus umarł jak to doskonała ofiara i przez jego zmartwychwstanie została otwarta droga do miejsca Najświętszego dla jego matki, co odnosiło się do przymierza Abrahama, potwierdzonego poprzez przelanie krwi Jezusa i jego zmartwychwstanie.

Przeczytajmy fragment listu do Galacjan 4:26: „Jeruzalem zaś, które jest w górze, jest wolne i ono jest matką naszą. Jest bowiem napisane: Raduj się, niepłodna, która nie rodzisz, Wydaj okrzyk radości i wesel się głośno, Ty, która nie znasz bólów porodowych, Bo więcej dzieci ma opuszczona Niż ta, która ma męża.”

Ale podwójny czas oczyszczenia po narodzeniu dziewczynki sugeruje odniesienie do kościoła, który w Piśmie jest reprezentowany przez kobietę. Oblubienica Chrystusa, składająca się z Żydów i pogan, którzy musieli zostać odkupieni ze swoich osobistych grzechów i grzesznej natury.

Chrystus nie miał osobistych grzechów, ale posiadał grzeszną naturę. Jeśli Chrystus narodził się z „czystym ciałem” (nie grzesznym), to nie jest to natura splamiona grzechem … jak naucza chrześcijaństwo, nie byłoby więc potrzeby, aby jego matka była odseparowana przez 33 dni i miała zakaz dotykania świętych rzeczy.

A kiedy minęły dni jej oczyszczenia, Maria wypełniła nakaz prawa: 

Łukasz 2:22-24

A gdy minęły dni oczyszczenia ich według zakonu Mojżeszowego, przywiedli je do Jerozolimy, aby je stawić przed Panem, Jak napisano w zakonie Pańskim, iż: Każdy pierworodny syn będzie poświęcony Panu, I aby złożyć ofiarę według tego, co powiedziano w zakonie Pańskim, parę synogarlic albo dwa gołąbki.”

Tak to była ofiara biednych! … I ta ofiara przykryła jej nieczystość, nieczystość wydającą na świat kolejnego grzesznego syna Adama. Jezusa, – który miał nasza naturę!

Zaprzeczanie, że Chrystus narodził się w grzesznym ciele, było przepowiedziane (prorokowane) jako główny błąd doktrynalny odstępców:

1 Jana 4:3 i 2 Jana w.7

‘Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.’

„Bo wyszło na świat wielu zwodzicieli, którzy nie chcą uznać, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele. Taki jest zwodzicielem i antychrystem.”

Zaprzeczają oni człowieczeństwu i grzesznej naturze Chrystusa, co powoduje wiele różnych problemów.

Pismo mówi nam, że Jezus odniósł korzyść ze swojej śmierci. Chrystus powiedział Nikodemowi w Jana 3:14-15:

 I jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy. Aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Jak ktoś może uwierzyć w niego nie zrozumiawszy najpierw znaczenia pierwszej części tej wypowiedzi? Musimy zapytać samych siebie: co takiego ważnego uczynił Mojżesz na pustyni, że było tak ważnym symbolem tego, co miał wypełnić Jezus?

4 Mojżeszowa 21: 4-9

Węże jako kara za grzechy były bardzo znaczącą lekcją dla Izraela, i dla nas, że fałszywa nauka węża w Edenie prowadziła grzech, który z kolei, przyniósł śmierć.

Bóg nakazał Mojżeszowi, aby zrobił węża miedzianego i osadził go na drzewcu. Nie mylimy się, jeśli identyfikujemy tego węża z wężem z Edenu.

Co więcej, miedź jest symbolem ludzkiej natury. Warto zauważyć, że każdy Izraelita ukąszony przez węża, gdy spojrzał z wiarą na miedzianego węża, przeżył.

Chrystus powiedział, że ten wąż na pustyni wskazywał na niego, tak więc wszyscy, którzy patrzą na ukrzyżowanego Jezusa w duchu i w prawdzie, mogą żyć w nadziei życia wiecznego.

Ale jak to, Jezus miedzianym wężem??? Tak. Zawieszony na drzewcu wąż był symbolem grzechu, tak więc ukrzyżowany Jezus był bezgrzesznym nosicielem naszej wężowej natury.

Chrystus przyszedł w podobieństwie grzesznego ciała, jak mówi nam list do Rzymian 8, by kuszony we wszystkim, podobnie jak my, ale zwyciężył moc pokusy.

Tak więc, kiedy ten miedziany wąż został zawieszony na drzewcu, reprezentował publiczne obnażenie grzesznego ciała … wyciszonego, … pokonanego i ukrzyżowanego. Został wykonany z miedzi oczyszczonej w ogniu. Ale Izraelici musieli popatrzeć na węża z wiarą, podobnie zbawienie w Chrystusie nie ma mocy uzdrowić skalanej ludzkości, jeśli zabraknie osobistej wiary.

To pokazuje nam, jak zmienna jest ludzka natura, ponieważ czytamy w 2 Królewska 18, że miedziany wąż był przechowywany do czasów Hiskiasza, który zniszczył go ponieważ wąż stał się przedmiotem bałwochwalczego kultu., a zbawienia na pewno nie można było dostąpić patrząc na niego z wiara bałwochwalczą. Z przykrością trzeba powiedzieć, że Izrael nie rozpoznał (nie rozumiał) tego, jak bardzo był błogosławiony. Wystarczyło, że popatrzyli tylko nad Przybytek i widzieli widzialny znak Bożej obecności: obłok w dzień, a słup ognia w nocy.

Śmierć Jezusa była końcem prawa Mojżeszowego ”przybiwszy go do krzyża” (Kolosa 2:14). Naród Izraela pozostał jednak w swoje ziemi jak trup, dopóki rzymskie sępy nie porwały go w roku 70 … „Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy” (Mateusz 24:15).

Przekleństwo Prawa, które spoczywało na Jezusie odnosiło się do grzeszności ludzkiej natury, nauczało, że samo ciało jest skalane.

Nie można zrozumieć tej i innych ofiar bez zaakceptowania, że Chrystus narodził się w skalanej przez grzechem naturze.

Te przykłady są zaledwie kilkoma spośród wielu nauk płynących z historii wędrówki Izraela po pustyni.