Nieuczciwy rządca Łk.16;1-18

Powszechnie uznaje się, że spośród dwu przypowieści zawartych w 16. rozdziale ap. Łukasza, „O nieuczciwym rządcy” oraz „O bogaczu i Łazarzu”, ta druga powinna być interpretowana jako przypowieść skierowana do czołowego w tamtym czasie odłamu Żydów. Jezus opowiada tu historię saduceusza, który nie wierzył w żadną formę życia po śmierci, cierpiącego w rezultacie odmiennego poglądu w tej sprawie faryzeuszy. Jako bogacz w tej przypowieści niewątpliwie został sportretowany Kajfasz, który w istocie miał „pięciu braci”, którzy, każdy w swoim czasie, mieli zostać arcykapłanami. Jezus przekazuje ważną, pełną ironii naukę, skierowaną przeciw hipokryzji żydowskich przywódców swoich czasów.
Ten artykuł dąży do pokazania, że przypowieść o nieuczciwym rządcy powinna być rozumiana w ten sam sposób, jako że została opowiedziana w tym samym czasie i do tych samych słuchaczy.
Wszyscy się z tym zgodzą, że nie jest to łatwa do zrozumienia parabola. W tym artykule patrzymy świeżym okiem na tę historię, badamy słowa w ich kontekście, patrzymy na jej starotestamentowy kontekst i rozpatrujemy płynącą z niej naukę wraz z jej zastosowaniem w pierwszym wieku oraz obecnie.
Klasyczne wyjaśnienia, których było kilka, wyciągają naukę płynącą z tej przypowieści jako pochwałę z w. 8, wraz z następującą po niej radą z w. 9: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy /wszystko/ się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Ten artykuł przedstawia argumenty, że nie taką powinno się z niej wyciągać naukę. Słowa z tych wersów powinny być rozumiane jako bardzo ironiczny komentarz, tak jak podobny mu ciąg dalszy zawarty w przypowieści o bogaczu i Łazarzu.

Ogólne spojrzenie na Łukasza 16
Przypowieść o nieuczciwym rządcy (w.1-9). Został zwolniony rządca olbrzymiej posiadłości. Obawiając się przyszłości i pragnąc zaskarbić sobie przychylność dłużników swego pana, w nieuczciwy sposób preparuje zapisy w księgach rachunkowych, systematycznie obcinając ich zadłużenie. Historia kończy się nieoczekiwanie – pan nie karze swego sługi, który zbłądził: zamiast tego pochwala jego rażącą, we własnym interesie popełnianą nieuczciwość!
Nauka płynąca z przypowieści (w.10-13). Wywiedziona przez Jezusa nauka nie wydaje się jasno wynikać z tej opowieści. Problem można wyłożyć następująco:
a) W opowieści tej najwyraźniej nagradza się człowieka, który nieuczciwie obchodzi się z pieniędzmi. Ale nauka dotyczy bycia uczciwym w kwestii pieniędzy: Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny… Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy?
b) Przypowieść najwidoczniej zaleca użycie pieniędzy lub „niegodziwej mamony” do służenia Bogu, lecz nauka brzmi następująco: Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
Co było prawdą: przypowieść czy nauka w niej zawarta? – czy pozostają one we wzajemnej sprzeczności?
Zastosowanie przypowieści (w.14-18). Faryzeusze naśmiewali się. Kochali pieniądze. Jezus zatem kieruje tę przypowieść bezpośrednio do nich. To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych… Dalej mówi o przestrzeganiu prawa, a w szczególności prawa odnośnie małżeństwa i rozwodu.
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu (w.19-31). Przypowieść ta jest dalszym ciągiem paraboli o nieuczciwym rządcy. Większości z nas znane jest wytłumaczenie tej przypowieści, gdyż ma ona silne implikacje doktrynalne. Jezus bierze tu pod uwagę fałszywe wierzenia zhellenizowanych faryzeuszy i sceptycznych saduceuszy. Saduceusz (jasno to można wnioskować z opisu bogacza) cierpi z powodu wiary faryzeuszy w życie po śmierci, opisane w pismach talmudycznych. Jezus odpowiada głupcom według ich głupoty. Widać jasno, że posługuje się on ironią i że nigdy nie chciał, aby ta historia była rozumiana dosłownie przez wiernych. To ważna zasada, którą powinniśmy mieć na uwadze, jeśli chcemy pojąć znaczenie poprzedniej przypowieści.

Starotestamentowe tło przypowieści
Kilka z przypowieści Jezusa opiera się na tematyce zaczerpniętej ze Starego Testamentu. Przypowieść o bogatym głupcu (Łk 12.16-20) ma swe źródło w zachowaniu Nabala (1 Sam. 25). Przypowieść o winnicy (Mt 21.33-41) ma swe korzenie w pieśni ukochanego (Iz 5.1-7) oraz w paraboli o weselnej uczcie w Iz 25.6 i wielkiej ofierze w So 1.7-8.
Nieuczciwy rządca ze ST to Szebna, minister Ezechiasza (Iz 22). Greka z 70. roku używa słowa oikonomos charakteryzując Szebnę, a jest to ten sam wyraz, którego użyto opisując rządcę w przypowieści Chrystusa. Szebna był najprawdopodobniej cudzoziemcem ustanowionym przez Achaza wysokim urzędnikiem i będącym nadal u władzy w czasach Ezechiasza. Otóż Szebna, jako nieuczciwy zarządca, bez wątpienia popełnił wiele niegodnych czynów, by zasłużyć na usunięcie go z urzędu, lecz jedno z jego przedsięwzięć, o których czytamy w ST, to wykucie sobie grobowca w skale. „Grobowiec w skale” jest jedną z kluczowych części układanki, która umożliwi nam zrozumienie ironicznego aspektu słów Jezusa w Łk 16.9 na temat „wiecznych przybytków (grobowców)”. Szebna, nieuczciwy zarządca, pragnął posiadać „wieczny przybytek”, toteż zbudował taki dla siebie samego. Zadziwiającą rzeczą odnośnie Szebny „grobowca w skale” jest to, że nadproże z niego możemy obecnie oglądać w British Museum.

Psalm 49 jest właściwym komentarzem epizodu z Szebną i jest pouczające odczytanie go z tej perspektywy. Mówiąc o ludziach, którzy pokładają wiarę w swym bogactwie, że ich zbawi, w. 12 brzmi: Groby są ich domami na wieki, ich mieszkaniem na wszystkie pokolenia. Hebrajski wyraz tłumaczony jako „mieszkanie” jest tym samym wyrazem tłumaczonym „przybytek” w Iz 22. Znaczące są również w tym kontekście słowa z w. 15; jak czytamy w komentarzu: grób będący domostwem dla każdego z nich.

Łukasza 16.1-18: uwagi wers po wersie
1. Powiedział też do uczniów: Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Mówiona dla pożytku Jego uczniów, przypowieść ta była również słuchana przez faryzeuszy, jak czytamy w w.14.
Zgodnie z Pismem, rządca powinien być wiernym sługą. Wcześniej w ewangelii Łukasza Jezus zadał pytanie: Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym? (12.42). Kwestia ta została podjęta później w wyjaśnieniu zawartym w 16.10-18: Kto w drobnej rzeczy jest wierny… Naukę tę kontynuuje św. Paweł w 1 Kor 4.1-2: Niech więc uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny. Podobną naukę możemy znaleźć w 1 P 4.10; Tyt 1.7; Ef 3.2 oraz w Ps 112.5.
2. Przywołał go do siebie i rzekł mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą. To tak, jak w przypadku Szebny opisanym w Iz 22.15-19, o czym wspominaliśmy powyżej, którego również usunięto z urzędu.
3. Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. W przeciwieństwie do wiernych włodarzy Prawdy ten człowiek jest nieuczciwy, dosłownie – „rządca nieprawości, niesprawiedliwości”. W przypowieści reprezentuje on tych, którzy nieuczciwie obchodzą się z Prawdą. Nie był przygotowany do zarabiania na swe utrzymanie ani na zdanie się na łaskę innych ludzi.
4. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. Zamiast postępować według życzeń swego pana, rządca snuje plan zaskarbienia sobie przychylności dłużników swego pana.
5. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: Ile jesteś winien mojemu panu? Zawarta tutaj nauka wiąże się z przypowieścią o dłużnikach z Łk 7.41-43. Wszyscy ludzie są dłużnikami Boga ze względu na grzech. Jasno to widzimy w przytoczonej przez św. Łukasza modlitwie Jezusa: i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawinił (11.4). Podobną naukę można wyciągnąć z przypowieści o nielitościwym dłużniku z Mt 18.23-35. Zaciągnęliśmy ogromny dług u Boga poprzez nasz grzech.
6. Ten odpowiedział: Sto beczek oliwy. On mu rzekł: Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt. Tak więc ów nieuczciwy rządca zmienia wysokość zadłużenia wobec Boga. Ustanawia własne standardy, według których mają postępować ludzie. Bóg chętnie zapomni grzechy, lecz nie jest przywilejem człowieka zmienianie wysokości naszego długu.
7. Następnie pytał drugiego: A ty ile jesteś winien? Ten odrzekł: Sto korców pszenicy. Mówi mu: Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt. Dająca światło oliwa z oliwek była mniej ceniona niż pszenica, produkowana „w pocie oblicza”. Nie było jednolitości w działaniu rządcy.
8. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości. Ironiczny zwrot w opowieści. Fałszywa rachunkowość jest powszechnie nielubiana, szczególnie przez tych, którzy na niej tracą. Któryż pan zgodziłby się na takie zachowanie? Z pewnością nie Jezus, który bardzo jasno mówi, co myśli o takim postępowaniu w w.11.
Opisana tu „mądrość” niekoniecznie czyni to postępowanie akceptowalnym. Węże również są mądre: Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie (Mt 10.16). Mądrość owego rządcy jest tego pokroju, jak ta potępiona przez św. Pawła: Nie uważajcie sami siebie za mądrych (Rz 12.16). Był on z pewnością „synem tego świata”.
Mamy tu odniesienie do Ps 49.18-20: I chociaż w życiu sobie pochlebia: Będą cię sławić, że dobrześ się urządził, musi iść do pokolenia swych przodków, do tych, co na wieki nie zobaczą światła. Człowiek, co w dostatku żyje, ale się nie zastanawia, przyrównany jest do bydląt, które giną. To, jak zostało wspomniane powyżej, napisano o ludziach podobnych Szebnie, którzy „ufają swoim dostatkom” (Ps 49.6).
9. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy /wszystko/ się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. To ironiczna rada skierowana pod adresem nieuczciwego rządcy wszystkich czasów. Jezus mówi, że jeśli pozyskujesz sobie przyjaciół za pomocą swoich pieniędzy, to możesz oczekiwać przyjęcia do wiecznego grobu wraz z nimi. Porównaj przykład kochającego pieniądze Judasza (Dz 1.18) oraz Balaama (2 P 2.15), którzy cieszyli się zapłatą jedynie w tym życiu. Nie możemy oczekiwać, że będziemy jednocześnie przyjaciółmi Boga i mamony (pieniędzy).
„Mamona to powszechnie używane słowo aramejskie, znaczące: „bogactwo”, pokrewne hebrajskiemu słowu „być stanowczym, zdecydowanym (stąd „amen”), a stąd oznacza to, czemu można ufać.” W. E. Vine, Expository Dictionary of New Testament Words. Jest to przykład jednej z biblijnych personifikacji.
Wieczne przybytki to starotestamentowa przenośnia oznaczająca grób. Nigdzie w Piśmie nie używa się tego wyrazu na określenie życia wiecznego. Jest to raczej „dom”, jak w Ekl 12.5: zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu.
Podobne odniesienie w Iz 14.18 mówi o grobie jako o domu: Wszyscy Królowie narodów, wszyscy oni spoczywają z chwałą, każdy w swoim grobowcu (ang. przekład house). Znaczenie ujawnia się szczególnie w powiązaniu z Szebną, który wyciosał sobie grobowiec wysoko i w skale … dla siebie komnatę (Iz 22.16). Szebna, urzędnik Ezechiasza, był najwyraźniej przygotowany na dobrą śmierć! Jest to także aluzja do Ps 49.12: Groby są ich domami na wieki, ich mieszkaniem na wszystkie pokolenia; na marginesie Biblii AV czytamy: grób będący mieszkaniem dla każdego z nich. Słowa Jezusa tutaj są aluzją do fałszywych poglądów faryzeuszy odnośnie śmierci – tematu następnej przypowieści, w.19-31.
10. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Zakończywszy przypowieść o nieuczciwym rządcy, Jezus wyciąga naukę dla wiernych włodarzy. Św. Piotr tak to ujmuje:
Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał (1 P 4.10).
11. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? To potwierdza ironiczny charakter słów z w. 9. Jasne jest, że Jezus oczekuje wierności zarówno w dosłownej, jak i duchowej służbie. Nawiązuje do tego św. Paweł w 1. Liście do Tymoteusza:
Bogatym na tym świecie nakazuj, by nie byli wyniośli, nie pokładali nadziei w niepewności bogactwa, lecz w Bogu, który nam wszystkiego obficie udziela do używania (6.17). Dlatego oczywiście nie możemy pozyskiwać sobie przyjaciół niegodziwą mamoną i z pewnością nie możemy wierzyć w możliwość dania przez nią życia. To wielki kontrast między „niegodziwą mamoną” a prawdziwym bogactwem „amen”!
12. Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
O różnicy pomiędzy bogactwami innego człowieka a naszymi własnymi mówi także Łk 20.22-25: Czy wolno nam płacić podatek Cezarowi, czy nie?…Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga. Oczywiste jest, że istnieją duchowe bogactwa, którymi trzeba zarządzać uczciwie.
13. żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie. To bardzo dobitne oświadczenie. Nie możemy mieszać służby Prawdzie z pożądaniem pieniędzy. Był to problem na przestrzeni wszystkich wieków, nie w większym stopniu niż ekscesy żydowskich przywódców religijnych w czasach Jezusa. Cała administracja świątyni w Jerozolimie była nieuczciwa, by dawać dochody i władzę żydowskim przywódcom. Stworzyli oni system, który gwarantował, że wszystkie ofiary musiały być kupowane za pośrednictwem władz świątyni. Taki brak umiaru był przyczyną napięć wśród zwykłych ludzi. Stąd przynajmniej dwukrotnie Jezus powywracał stoły wymieniających pieniądze.
14. Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego.
Takie drwiny powstały z powodu oczywistej rozbieżności pomiędzy przypowieścią a płynącą z niej nauką. Jaka to była nauka? Dlaczego nagradzać nieuczciwego rządcę? Subtelność tej ironii pozornie umknęła im.
15. Powiedział więc do nich: To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych. Toteż Jezus bezpośrednio łączy zachowanie faryzeuszy z zachowaniem nieuczciwego rządcy z przypowieści. Podczas gdy powinni oni być wiernymi włodarzami prawdy, to jednak takimi nie byli. Św. Paweł napisał: Niech więc uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny (1 Kor 4.1-2). Taka była pozycja żydowskich przywódców religijnych. Przez swoją tradycję zredukowali oni prawo, by uczynić je nieskutecznym. Według przypowieści zredukowali oni dług grzechu.
Faryzeusze chcieli, by ich współbracia darzyli ich szacunkiem. Taką postawę Jezus potępił w Mt 6.2: Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę.
16. Aż do Jana sięgało Prawo i Prorocy; odtąd głosi się Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, i każdy gwałtem wdziera się do niego. Uczeni w Piśmie i faryzeusze zasiedli „na katedrze Mojżesza”. Dlatego wymagano od nich, by byli wiernymi włodarzami prawa i proroków. Lecz, będąc dalekimi od wiernego stania na straży prawa, zmienili jego priorytety: Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać (Mt 23.23).
17. Lecz łatwiej niebo i ziemia przeminą, niż żeby jedna kreska miała odpaść z Prawa. We właściwym czasie niebo i ziemia żydowskiego świata przeminą, ale nie stanie się to przed wypełnieniem się prawa w akcie ukrzyżowania Jezusa, wiernego włodarza par excellence.
18. Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. To jedna z trzech okazji, kiedy padają podobne słowa. Na początku może się wydawać, że nie pasują one do kontekstu w tym miejscu, następując po pełnej mocy nauce zawartej w w.17 i bezpośrednio poprzedzając przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Ale kwestia rozwodu i powtórnego małżeństwa była klasycznym przykładem zmieniania przez faryzeuszy standardów wymaganych przez Boga. Był to „gorący temat” w tamtym czasie, kiedy miało miejsce ścięcie Jana Chrzciciela, uwięzionego i uśmierconego z powodu jego bezkompromisowych słów skierowanych do Heroda w tej sprawie. Faryzeusze, saduceusze i prawnicy, którzy doradzili Herodowi utrzymywanie, że zobowiązanie czy list rozwodowy (jest to to samo greckie słowo, jak zobowiązanie nieuczciwego rządcy) może być napisany w każdym przypadku, a nie ograniczone do przypadku wymienionego w Prawie, jak to ujmuje szczegółowo Mt 5.32.

Podsumowanie
W okresie zbliżającego się wygnania Żydów, jako rządców Boga Izajasz informował ich, że nie utrzymają oni już dłużej swojej pozycji. Po ich powrocie z wygnania w czasach Jezusa mamy do czynienia z dwiema czołowymi frakcjami. Słowo „saduceusz” pochodzi od hebrajskiego wyrazu znaczącego „sprawiedliwy, prawy”, a „faryzeusz” od słowa „oddzielny, odrębny”. Miłe dla ucha sentymentalne słowa, ale żydowscy przywódcy religijni nie potrafili żyć zgodnie z jakimikolwiek Bożymi standardami sprawiedliwego oddzielenia się. Podobnie jak nieuczciwy rządca z przypowieści mieli swoją koncepcję zbawienia poprzez własną interpretację prawa. Ich koncepcja zakładała również miłość do „niegodziwej mamony”, co służyło uczynieniu klasy saduceuszy bogatymi ludźmi. Oczywiście, nie może to być nasz sposób postępowania.
Nauka, która wypływa z tej przypowieści, jest niezwykle istotna. Nie da się przecenić znaczenia bycia wiernym włodarzem (objawionych) tajemnic Boga. Nie możemy wziąć Biblii do ręki i zmieniać tego, czego wymaga od nas Bóg, a szczególnie chcemy zwrócić naszą uwagę pod tym względem na biblijną naukę na temat rozwodu i powtórnego małżeństwa. Nie możemy też dać się odwieść od wiary przez umiłowanie pieniędzy, gdyż korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy (1Tym 6.10). Wierny rządca przyjmuje to, co jest napisane i nie będzie dążył do napisania własnych wersji. Zdecydujmy się zarówno wszyscy razem, jak i każdy z osobna, tak właśnie postąpić.

Ian Giles
The Dawn 9-2008