Usprawiedliwienie przez wiarę

Można by sądzić z tytułu niniejszego artykułu, „Usprawiedliwienie przez wiarę”, że najlepiej zostawić teologom tę kwestię do rozważania, że jest ona zbyt specjalistyczna dla zwykłego człowieka, ale jest to jak najdalsze od prawdy. W niniejszym artykule postaramy się pokazać, iż powyższy temat stanowi samą istotę ewangelii zbawienia i dotyczy przebaczenia grzechów.

Trzy słowa użyte w Biblii muszą być dobrze zrozumiane, jeśli mamy uchwycić właściwy sens rozważanej kwestii: usprawiedliwienie, wiara i łaska.

Jako pierwszemu przyjrzyjmy się słowu usprawiedliwienie. Człowiek jest usprawiedliwiony, jeśli uznaje się, że miał rację. Taka osoba jest sprawiedliwym człowiekiem. Możemy także powiedzieć, że jest to prawy człowiek. Nie możemy jednakże powiedzieć, że ta osoba została „uprawiona”, ponieważ takie słowo nie istnieje w polskim języku. Zamiast niego używamy słowa usprawiedliwiony.
Słowo wiara oznacza wiarę jako taką lub przekonanie o czymś. W Biblii jest to wiara w Boga i Jezusa Chrystusa, w ich istnienie i w to, co nam przekazali.
Łaska często powiązana jest z usprawiedliwieniem przez wiarę i w tym kontekście odnosi się do pełnej łaski miłości i wspaniałomyślności Boga przejawiającej się w darze usprawiedliwienia dla tego, kto w Niego wierzy.
Apostoł Paweł przedstawił temat usprawiedliwienia przez wiarę w swym liście do wierzących Rzymian. Wyjaśnia w nim konieczność usprawiedliwienia dla każdego z nas i pisze na przykład: Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego [Rz 3.10]. Wyjaśnia również, że grzech przyszedł na świat przez jednego człowieka i że ten człowiek umarł w konsekwencji swego grzechu. Co gorsze, w ten sposób śmierć stała się udziałem wszystkich ludzi [Rz 5.12]. Człowiek, do którego odnosił się Paweł, to Adam, praojciec ludzkości, pierwszy człowiek stworzony przez Boga.
Jest zatem ważne zrozumienie, na czym polegał grzech Adama i dlaczego jego konsekwencje były i ciągle są tak tragiczne. Historię tego katastroficznego zdarzenia znajdziemy w pierwszej biblijnej księdze zwanej Księgą Rodzaju [Rdz 3.1-6].

Czytając ten historyczny zapis, dowiadujemy się o pewnych zasadniczych i alarmujących faktach. Po pierwsze, żona Adama i następnie sam Adam zdecydowali się uwierzyć słowom węża, zamiast Bogu. Po drugie, Bóg powierzył Adamowi odpowiedzialność panowania nad wszystkimi żyjącymi istotami, a jednak Adam zrezygnował z tej odpowiedzialności i wybrał pójście za radą podwładnego Boga, a nie posłuszeństwo Jemu samemu. Efekty tego nieracjonalnego zachowania są niezwykle poważne.

Boży nakaz skierowany do Adama był prosty i z pewnością był zrozumiany przez Adama i Ewę. Brzmiał on następująco: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli [Rdz 3.3]. Jednakże wąż zaprzeczył słowom Boga i powiedział Ewie: Na pewno nie umrzecie! [Rdz 3.4]. Oczywiście, obaj jednocześnie nie mogli mieć racji; albo Bóg, albo wąż kłamał i zwiódł naszych pierwszych rodziców. Doszli do wniosku, że to Bóg był kłamcą i okłamał ich odnośnie tego drzewa. Można by dużo pisać o przyczynach dojścia do tak irracjonalnego wniosku, ale to zupełnie odmienny temat.

Faktem jest, że swym czynem Adam ogłosił Boga kłamcą. Było to bluźnierstwo najwyższej rangi i straszna zniewaga dla Boga całego stworzenia. Zgodnie ze słowami Biblii, kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą [1 J 5.10] i Adam całkowicie się mylił, o czym się przekonał, kiedy usłyszał wyrok na siebie. Śmierć przyszła na świat jako konsekwencja jego zachowania. Jednakże jego brak wiary i zaufania do Boga nie mogły przeszkodzić w realizacji Bożego planu odnośnie jego stworzenia i dlatego Bóg wprowadził, można tak powiedzieć, plan awaryjny, by przezwyciężyć problem stworzony przez Adama.

Boży plan przezwyciężenia grzechu
Bóg oświadczył w Księdze Rodzaju, że uczyni człowieka na Swój obraz i podobieństwo, lecz człowiek nie był teraz w najmniejszym stopniu podobny Bogu. Człowiek był teraz kłamcą, oszczercą Boga i istotą śmiertelną. Plan awaryjny Boga jest jednak w stanie przezwyciężyć wszystkie te problemy i cała Biblia temu właśnie jest poświecona. Plan ten polega na tym, że o ile człowiek uwierzy Bogu, jego grzeszność zostanie mu wybaczona. Można to wyrazić inaczej, tj. że człowiek dostąpi usprawiedliwienia. Podczas gdy grzesznik nie mógł nic uczynić dla usunięcia swych grzechów, Bóg mógł to uczynić i uczynił. Bóg przebacza człowiekowi, który przyznaje się do swych grzechów i prosi o wybaczenie.
Jasno jest to wyrażone w Psalmie 103: Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią, tak można jest Jego łaskawość dla tych, co się Go boją. Jak jest odległy wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze występki.

Usprawiedliwienie dane nam przez Boga
Z powyższego logicznie wynika, że jeśli grzechy zostały usunięte, człowiek doznawał usprawiedliwienia. To usprawiedliwienie jest darem od Boga. Zwróćmy uwagę na bardzo ważny punkt, że ów dar usprawiedliwienia jest przeznaczony dla tych, którzy boją się Boga. Musimy dodać na marginesie, że nie jest to żałosny, paniczny lęk przed Bogiem, lecz okazywanie Mu szacunku. Taki stan umysłu oczywiście bierze się z niewzruszonej wiary w istnienie Boga i Jego miłość do nas wyrażoną przez zapewnienie nam zbawienia od naszych grzechów i śmierci. Cytując jeden z najbardziej znanych biblijnych wersów: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne [J 3.16].

Znaczenie wiary
Zatem jasno z tego wynika, że wiara ma dla nas pierwszorzędne znaczenie. Jest jasne również, że Jezus jest mocno zaangażowany w proces naszego zbawienia. Sam Jezus nakazał swym apostołom: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony [Mk 16.15-16].

Usprawiedliwienie przez wiarę głoszone Abrahamowi około 4 000 lat temu
Nauczanie o zasadzie usprawiedliwienia przez wiarę pojawia się w Biblii, czego można się było spodziewać, bardzo wcześnie. Po raz pierwszy wspomina się o nim w Księdze Rodzaju 12, w obietnicach danych przez Boga człowiekowi o imieniu Abram, którego imię zostało zmienione później na Abraham. Zmieniając mu imię, Bóg rzekł: Uczynię bowiem z ciebie wielki naród.

Paweł wykorzystuje dogłębnie historię tego człowieka w swym tłumaczeniu usprawiedliwienia przez wiarę, szczególnie w swych listach do wiernych w Rzymie i Galacji. Istnieje wiele innych odniesień do Abrahama zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie. Rzeczywiście, stanowi on dla chrześcijan przykład wiary. Przyjrzymy się teraz niektórym faktom z życia tego człowieka, gdyż rzutują one na rozważany przez nas temat.

Abram żył około 4 000 lat temu w mieście Ur, na obszarze dzisiejszego Iraku, a wówczas była to Chaldeja. Bóg chwały ukazał mu się tam [Dz 7.2] i dał mu obietnice o niezwykłym znaczeniu. Bóg rzekł [Rdz 12.2-3]: Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. … Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi. Znaczący jest fakt, że ów mężczyzna był w podeszłym wieku, bezdzietny i jego żona była bezpłodna. Pomimo to uwierzył w to, co Bóg mu powiedział i następnie zastosował się do Jego pouczeń, by opuścił swe miasto rodzinne i udał się w nieznane miejsce, do którego Bóg miał go zaprowadzić.

Abram w końcu przybył do kraju znanego jako Kanaan, który dzisiaj nazywa się Izrael. Nawiasem mówiąc, naród Izraela jest tak nazwany od imienia wnuka Abrama. Gdy przybył na miejsce, Bóg rzekł do niego: cały ten kraj, który widzisz, daję tobie i twemu potomstwu na zawsze [Rdz 13.15].

Mijały lata i niektóre z wydarzeń z życia Abrama zostały zapisane w Biblii. Pokazują one jego ludzką naturę, z którą sympatyzujemy, a niepokoił się on głównie o to, że pomimo Bożych wyraźnych obietnic o staniu się wielkim narodem, jak dotąd nie miał nawet jednego dziecka! Kiedy Abram pytał o to Boga, otrzymał odpowiedź: Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić; potem Bóg dodał: Tak liczne będzie twoje potomstwo. Następnie czytamy: Uwierzył Abram Panu, a Pan poczytał mu to za sprawiedliwość [Rdz 15.5-6; Biblia Warszawsko-Praska].

Paweł wyjaśnia kwestię usprawiedliwienia
Paweł przytacza te ważne cytaty, rozważając kwestię usprawiedliwienia przez wiarę. W pierwszym przykładzie Paweł wyjaśnia, że Bóg poczytał Abramowi to za sprawiedliwość nie dlatego, że uczynił on coś konkretnego, by na to zasłużyć, lecz po prostu dlatego, iż uwierzył w to, co mu Bóg powiedział.
By uwypuklić, co oznaczało poczytanie za sprawiedliwość, Paweł następnie zacytował ustęp z Psalmów, by pokazać, że dar usprawiedliwienia równa się przebaczeniu grzechów: Tak to właśnie Dawid wyśpiewał pochwałę na cześć człowieka, którego Bóg usprawiedliwił bez jego uczynków: Błogosławieni ci, których nieprawości zostały odpuszczone i których grzechy zostały zakryte. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie poczyta grzechu [Rz 4.6-8].

Usprawiedliwienie przyrzeczone każdemu, kto wierzy
Paweł następnie zadaje pytanie: Czy to błogosławieństwo dotyczy tylko obrzezanych, czy i nie obrzezanych również? Czy to błogosławieństwo jest możliwe do otrzymania tylko przez naturalnych potomków Abrahama? I odpowiada, nie: A to, że poczytano mu, zostało napisane nie ze względu na niego samego, ale i ze względu na nas, jako że będzie poczytane i nam, którzy wierzymy w Tego, co wskrzesił z martwych Jezusa, Pana naszego [Rz 4.9,24]. Tym, kto wskrzesił Jezusa, jest Bóg; zatem jeśli mu wierzymy, my także powinniśmy otrzymać usprawiedliwienie, podobnie jak Abraham.

Jeśli przyjrzeć się niektórym cytatom użytym wcześniej w tym artykule, mogliśmy już wyciągnąć taki wniosek.
Np. przez niego otrzymają błogosławieństwo wszystkie ludy ziemi [Rdz 18.18]
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony [Mk 16.16]
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne [J 3.16]
Oto jak Paweł przekonuje w Liście do Galatów: Abraham – pisze – uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu. Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama. A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody. Tak więc ci, którzy są ludźmi wiary, dostępują błogosławieństwa z wierzącym Abrahamem [Gal 3.6-9].
W dowodzeniu Pawła w powyższym liście stale powtarza się kwestia poruszona przez niego w Liście do Rzymian, cytowanym na początku tego artykułu: Lecz Pismo głosi, że wszystko poddane jest grzechowi – i dodaje – aby to, co było obiecane, dane było na podstawie wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą [Biblia Warszawska] Następnie kontynuuje swój wywód tym zdumiewającym wnioskiem: Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą – dziedzicami [Gal 3.22, 26-29]

Tak więc wybaczenie nam grzechów przez Boga, bycie usprawiedliwionymi czy też inaczej dostąpienie przez nas usprawiedliwienia ma dla nas dalekosiężne i wspaniałe konsekwencje. Stajemy się dziećmi Boga, dziedzicami obietnicy danej Abrahamowi i już nie jesteśmy skazani na śmierć, lecz możemy oczekiwać życia wiecznego.

To wszystko jest zaiste dobrą nowiną i jak to wykazał Paweł, ewangelia ta została zapowiedziana około 4 000 lat temu, kiedy Bóg objawił ją Abramowi.

Wiara i czyny
Sama nasza natura warunkuje nasze myślenie, że musimy zapracować na wiele z tych rzeczy, które posiadamy w obecnym życiu. Musimy pracować choćby w minimalnym stopniu, by zapewnić sobie rzeczy niezbędne do życia – jedzenie, dach nad głową, ubranie – i im ciężej pracujemy, tym więcej powinniśmy posiadać, by uczynić nasze życie bardziej komfortowym. Jednakże nie jest to prawdą, jeśli chodzi o zbawienie.

Podłożem listów Pawła do Rzymian i Galatów było pragnienie przekonania jego braci Żydów, że jest rzeczą niemożliwą zapracowanie sobie przez nich samych na zbawienie. Wielu sądziło, że poprzez skrupulatne wypełnianie Prawa Mojżeszowego mogą sami siebie usprawiedliwić i oczekiwać zbawienia jako prawnie im należnego. Również, ze względu na ich szczególną relację z Bogiem, inne narody były uważane za gorsze od Żydów. To prawda, że Bóg ich wybrał, by im dać wielkie przywileje, jak pisał Paweł: Na czym więc polega wyższość Żyda? … Wielki pod każdym względem. Najpierw ten, że zostały im powierzone słowa Boże [Rz 3.1-2]. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała [Rz 9.4-5].

Ale jak pokazaliśmy powyżej, zbawienie nigdy tak naprawdę nie miało być przeznaczone wyłącznie dla Żydów. Tak, mogli oni słusznie twierdzić, że są naturalnymi potomkami Abrahama i to oni otrzymali Boże objawienia skierowane do ludzkości, lecz wiązały się z tym obowiązki. Ich pierwszym obowiązkiem było uwierzenie słowom, które im powierzył Bóg.

Wiara – zasadniczy przymiot charakteru
To właśnie wiara jest zasadniczym przymiotem, który można pokazać tylko poprzez sposób, w jaki dana osoba żyje. Na przykład, pierwsze przykazanie dane Izraelowi mówiło, że powinni kochać Pana, swego Boga z całego swego serca i mocy, a jednak nawet pobieżny rzut oka na zapisy w Biblii pokazuje, że przeważnie Izrael czcił bożki okolicznych narodów i w końcu tak znienawidził umiłowanego Bożego syna, że go w okrutny sposób zabił. Dlatego ich zachowanie pokazało, iż nie mieli wiary w Boga.

Ta sama zasada odnosi się do chrześcijan. Jeśli utrzymujemy, że kochamy Boga i wierzymy w Niego, to nasze zachowanie musi być zgodne z tym, co głosimy. Nie dlatego, że możemy potem rościć sobie prawo do zbawienia, lecz aby pokazać Bogu, że nasze zapewnienie o wierze w Niego jest prawdziwe. Zbawienie jest darem od Boga, nie zapłatą.

Dowód na istnienie wiary
Zostało to jasno wyrażone w Liście Jakuba: wiara bez uczynków jest bezowocna…Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym…wiara współdziała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary [Jk 2.20-24]. To niesamowite wydarzenie ukazujące Abrahama będącego do tego stopnia posłusznym Bogu, że był gotów dobrowolnie złożyć syna w ofierze, pokazuje, że Bóg doświadcza swe dzieci, by wykazać, czy ich wyznanie wiary w Niego jest prawdziwe.
Rzeczywiście, Pismo przedstawia wiele, wiele przykładów mężczyzn i kobiet poddawanych testom. Nawet sam Jezus przeszedł ten test, lecz w przeciwieństwie do jakiegokolwiek człowieka przed i po nim, przeszedł go bezbłędnie.
Tak więc musimy starannie rozważyć Bożą ofertę zbawienia dla tych, którzy wierzą. Tak, da nam On usprawiedliwienie ze względu na naszą wiarę w Niego, o ile naszym życiem udowodnimy Mu, że wierzymy naprawdę. Na przykład, czy czytamy Boże słowo, czy naprawdę wiemy, w co zgodnie z Bożym oczekiwaniem mamy wierzyć i czy nasze życie jest próbą postępowania zgodnie z Jego przykazaniami? Nagroda oferowana przez Boga jest tak wspaniała, któż więc mógłby odrzucić Jego hojną ofertę?

Podsumowanie
Niewiara Adama w Boga sprowadziła na świat śmierć, lecz wiara w Boży plan zbawienia przyniesie życie wieczne każdemu, kto wierzy.

Geoffrey Mitchell