Rozważania na temat Księgi Ozeasza

Księga Ozeasza zawiera wiele niezwykłych proroctw, które niosą tym bardziej silne przesłanie, zawierając interesujące nawiązania do historii Izraela. W niniejszym artykule rozważamy wybór kluczowych ustępów z tej księgi, ale jest ich znacznie więcej, zasługujących na uważne ich przestudiowanie.

Kontekst historyczny

Działalność proroka przypada na ósmy wiek przed Chrystusem, okres panowania Ozjasza/Uzjasza, Jotama, Achaza i Ezechiasza/Hiskiasza – królów judzkich, oraz Jeroboama, syna Joasza – króla Izraela, a ponadto na czas życia Izajasza, Amosa, Joela i Jonasza. W owych dniach działało wielu proroków w Izraelu i Judzie, ponieważ Bóg litował się nad Swym ludem, ostrzegając go poprzez Swych posłańców. Szybko zbliżał się czas, gdy Bóg nie mógł już zaradzić inaczej na wystawianie Go przez Jego lud na pośmiewisko, jak tylko poprzez kary, o których mówił Mojżesz w Księdze Powtórzonego Prawa 28, co rzecz jasna było bardzo bolesnym do podjęcia krokiem dla naszego Ojca.

Północne państwo – królestwo Izraela – miało zostać podbite przez Asyryjczyków, którzy w czasach Ezechiasza/Hiskiasza najechali również Judę i zagrozili Jerozolimie. Mniej więcej sto lat później mieszkańcy Judy zostaną uprowadzeni do Babilonu. Zatem były to „dni ostatnie”, dzień sądu Pańskiego. Oto nadchodzą dni kary, zbliża się dzień odpłaty; Izrael woła: Głupcem jest prorok, a mąż natchniony szaleje. Tak jest z powodu wielkiej winy twojej i ogromu twojej wrogości (Oz 9.7; BT).

Księgi historyczne opisują, co się wydarzyło. Ozeasz mówi nam, jak wielkie było cierpienie Boga z powodu postępowania Jego ludu. Każdy rodzic dobrze wie, że bolesne jest karanie własnego dziecka. Ale nie było innego zaradczego środka. Nasz Ojciec niebieski doszedł do kresu cierpliwości wobec Swych dzieci, chociaż objawił się jako Bóg: …miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący łaskę dla tysięcy, odpuszczający winę, występek i grzech… (Wj 34.6-7; BW).

O bólu i wrażliwości Boga czytamy w Księdze Ozeasza 11: Gdy Izrael był młody, pokochałem go (w. 1). Ja sam uczyłem Efraima chodzić, brałem ich na swoje ramiona (w. 3). Przyciągałem ich więzami ludzkimi, powrozami miłości, i byłem dla nich jak ten, który podnosi niemowlę do swojego policzka, i nachylałem się do nich, aby ich nakarmić (w. 4). A w wersecie 8 czytamy: Jakże mógłbym cię porzucić, Efraimie, zaniechać ciebie, Izraelu? Jakże mógłbym zrównać ciebie z Adam, postąpić z tobą jak z Seboim? Zadrżało we mnie serce, byłem do głębi poruszony.

Adma i Seboim to nazwy wiele znaczące. Ozeasz używa skrótów w opisie wielkich wydarzeń historycznych z dziejów Izraela. Podobnie jak kiedy my mówimy „jedenasty września”, nawiązując do przerażających wydarzeń, które miały miejsce w Nowym Jorku w 2001 roku; natychmiast przywołujemy wówczas żywe wspomnienia. Adma i Seboim oznaczają nawet jeszcze większą katastrofę, całkowite unicestwienie przez ogień i siarkę spadające z nieba miast na równinie: Sodomy i Gomory. Bóg nie mógł zgładzić Izraela tak, jak owych bezbożnych miast!

Grzech Izraela

Istnieje jeszcze inny, nawet bardziej zdumiewający przykład tego, jak bardzo odstępstwo Izraela zraniło Boga. Sposób zwracania się przez Boga do Swego ludu w Księdze Ozeasza jest dość zdumiewający. W Ozeasza 1 czytamy, że Pan nakazał prorokowi, by wziął sobie za żonę nierządnicę. Okaże się to żałosne stadło. Żona proroka, Gomer, będzie mu niewierna po urodzeniu trojga dzieci: syna Jezreela/Jizreela, córki Lo-Ruchamy/Niemiłowanej oraz drugiego syna nazwanego Lo-Ammi/Niemójlud. Idź, weź sobie za żonę nierządnicę i miej z nią dzieci z nierządu, gdyż kraj przez nierząd stale odwraca się od Pana (Oz 1.2). To bez wątpienia alegoria, w której Ozeasz przedstawia Boga, natomiast jego żona – Izraela i Judę. Niewierność Izraela często jest obrazowana w ten sposób.

Pierwszy syn, Jizreel, oznacza Izraela (jego imię znaczy „Bóg sieje”). …bo już wkrótce pomszczę się za przelew krwi w Jezreelu na domu Jehu (Oz 1.4). Bóg miał przywieść do upadku dom Izraela, gdy złamie łuk Izraela na równinie Jizreel/Jezreel.

Córka Lo-Ruchama (imię znaczące „bez miłosierdzia”) oznacza fakt, że Bóg nie okaże miłosierdzia Izraelowi i zmusiwszy lud do opuszczenia swego kraju, pośle go w niewolę do Asyrii, ale nadal będzie okazywał miłosierdzie Judzie i uchroni ją dzięki Swej bezpośredniej interwencji. Tak się stało, gdy Pan wybronił w cudowny sposób Jerozolimę w czasach panowania Ezechiasza.

Trzecie dziecko, Lo-Ammi (czyli „lud nie mój”), syn, reprezentuje pogan, którzy zostaną włączeni do Izraela. Nie-Żydzi nie byli ludem Boga. Jednakże, dzięki Jego miłosierdziu zarówno Izrael, jak i poganie zostaną złączeni i staną się Bożym ludem. Piotr wyjaśnia ten fakt jako jasne nawiązanie do słów Boga wzywającego Izraela z Egiptu, by stali się Jego wyłączną własnością: Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości; wy, którzy niegdyś byliście nie ludem, teraz jesteście ludem Bożym, dla was niegdyś nie było zmiłowania, ale teraz zmiłowania dostąpiliście (1 P 2.9-10). To jedno z wielu odniesień do nauczania zawartego w Starym Testamencie, że Boży plan zbawienia nie ograniczał się jedynie do Izraela. Jak powiedział Bóg do Abrahama – przez niego będą błogosławione wszystkie narody ziemi. W ten sposób my, nie-Żydzi, doświadczamy Bożego miłosierdzia.

Miłość Boga do Izraela

Spójrzmy na miłość i miłosierdzie Boga do Izraela, owej  niewiernej żony. Dlatego teraz Ja zwabię ją i zaprowadzę na pustynię, i przemówię do jej serca. I dam jej tam winnice, a z doliny Achor uczynię bramę nadziei, i słuchać mnie tam będzie jak w dniach młodości i jak w dzień swojego wyjścia z ziemi egipskiej. W owym dniu – mówi Pan – powie do mnie: Mężu mój! I nigdy już nie powie do mnie: Baalu mój! […] I zaręczę cię z sobą na wieki; zaręczę cię z sobą na zasadzie sprawiedliwości i prawa, miłości i zmiłowania (Oz 2.16-18,21).

Błogosławieństwa tego czasu zostały tak opisane przez proroka: a ziemia wysłucha zboża, moszczu i oliwy, a te wysłuchają Jezreela. I zasieję sobie lud w kraju… Pamiętajmy, że Jezreel znaczy „Bóg zasieje”.  …i zmiłuję się nad Niemiłowaną, i powiem do Nie-ludu: Ty jesteś moim ludem, a on powie: Boże mój! (Oz 2.24-25).

Zdumiewa to, iż Wszechmogący, by pouczyć Izraela i nas, zechciał ukazać Siebie jako opuszczonego męża, który mimo wszystko chciał zwabić swą żonę na powrót do Siebie! Oto, co się wydarzyło: Potem Pan rzekł do mnie: Idź, pokochaj jeszcze kobietę, która kocha innego i cudzołoży, tak jak Pan miłuje synów Izraela, chociaż oni zwracają się do innych bogów i lubią placki z rodzynkami. Nabyłem ją więc sobie za piętnaście srebrników i za półtora korca jęczmienia i powiedziałem do niej: Siedź spokojnie u mnie przez wiele dni, nie uprawiaj nierządu i nie oddawaj się innemu mężczyźnie, ja też nie zbliżę się do ciebie! (Oz 3.1-3).

Cóż za zdumiewający przejaw Bożej miłości do Jego ludu, po tym, jak źle się wobec Niego zachowywał, gardząc Nim i szydząc z Niego, swego „męża”.  Po wyrażeniu Swego gniewu miłość Boga do wybranej sprawia, że zwabia On ją na powrót, mówi słowa pociechy, a nawet ją odkupuje, żeby mogła być Mu przywrócona! Taki ma charakter nasz Ojciec niebieski, któremu zaufaliśmy.

Rozdział ten kończy takie niezwykłe proroctwo: Gdyż synowie Izraela będą przez dłuższy czas bez króla i bez księcia, bez ofiary i bez posągu, bez efodu i bez terafów (Oz 3.4). Od czasu powrotu Żydów z Babilonu nigdy więcej nie oddali się oni bałwochwalstwu. Przez stulecia byli bez króla czy księcia (arcykapłana). Nie posiadając od 70 roku świątyni, nie mieli gdzie składać Bogu ofiar. Do dzisiejszego dnia proroctwo to zachowuje swą aktualność.

Obecnie oczekujemy wypełnienia się proroctwa z następnego wersetu: Potem synowie Izraela się nawrócą i znów będą szukać Pana, swojego Boga, i Dawida, swojego króla, i w dniach ostatecznych z bojaźnią zwrócą się do Pana i jego dobroci (Oz 3.5). Przypomina nam się, co zostało stwierdzone w Rzymian 11, że Izrael został odsunięty na czas wzywania nie-Żydów do zbawienia: i w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba. Mamy tu aluzję do nowego przymierza, o którym mowa w Jeremiasza 31. Izajasz i Ezechiel także pisali o oczyszczeniu przez Boga Jego ludu i o daniu mu nowych serc, o usunięciu ich głuchoty i ślepoty.

Dalsze aluzje wysnute z historii

Baal-Peor. Znalazłem Izraela jak winne grona na pustyni, widziałem waszych ojców jak wczesną figę na drzewie figowym. Lecz gdy przyszli do Baal-Peor, oddali się hańbie, stali się ohydni jak to, co ukochali (Oz 9.10). Słowa te przypominają nam sposób, w jaki Izrael bezwstydnie popełniał cudzołóstwo z Midianitami.

Gibea. Nazwa ta została użyta w Księdze Ozeasza czterokrotnie. Na przykład: Są zepsuci do głębi jak w dniach Gibei; Pan będzie pamiętał o ich przewinie, ukarze ich za ich grzechy (9.9). Komentarz ten pojawia się, by nawiązać do złych uczynków mających związek z lewitą i jego konkubiną oraz ze Saulem.

Gilgal. W Gilgal skupiła się cała ich złość; zaiste, tam ich znienawidziłem (Oz 9.15). Może się to odnosić do żądania przez Izrael wyznaczenia im króla, by byli jak narody wokół nich. To uraziło i rozgniewało Samuela, ale Bóg zwrócił mu uwagę, że to nie Samuela odrzucili, ale Jego, Pana Boga, ich króla. Również w Gilgal ogłoszono Saula królem, ale później postąpił głupio, składając tam ofiarę całopalną. W Księdze Ozeasza mamy powiedziane, jak rozgniewany był Bóg z powodu bezsensownego odrzucenia Go przez Izrael.

Równina Akor/Achor. Przypomina nam ona o pożądliwości i buncie Akana, ale słowa Ozeasza są miodem na nasze serce: I dam jej tam winnice, a z doliny Achor uczynię bramę nadziei, i słuchać mnie tam będzie jak w dniach młodości i jak w dzień swojego wyjścia z ziemi egipskiej  (Oz 2.17).

Imię Jakub. Pan ma sporną sprawę z Izraelem, ukarze Jakuba za jego postępowanie; odpłaci mu według jego uczynków. Już w łonie matki podszedł swojego brata, a będąc w pełni sił walczył z Bogiem. Walcząc z aniołem zwyciężył, z płaczem błagał o zmiłowanie; w Betel znalazł Boga […] W jego ręku – jak u Kananejczyka – jest fałszywa waga, lubi oszukiwać (Oz 12.3-5,8). Ostatni werset pokazuje wyrażaną powszechnie ocenę Żydów!

Szczęśliwe zakończenie

Bóg kocha Swój lud ze względu na Abrahama, Izaaka i Jakuba i zdecydował o jego przywróceniu Sobie, pomimo jego okropnego prowadzenia się. Ostatni rozdział rzeczywiście podnosi na duchu, ukazując prawdziwość słów Boga, kiedy powiedział za pośrednictwem Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję (Rz 9.15).

W rozdziale 14 prorok posługuje się pięknymi analogiami, opisując odnowienie Izraela pod ręką kochającego Boga, kiedy Izraelici będą jak lilia, jak oliwka, winorośl oraz cyprys. W kraju będzie panowała obfitość i dostatek, a lud będzie wówczas sprawiedliwy.

Izrael obecnie jest bezbożny, jak nigdy jeszcze dotąd nie był, polegając na swoim systemie rządzenia, dlatego podlega karze Boga. Jednakże to ulegnie nagłej zmianie, kiedy skończy się gniew Boży i dobrowolnie okaże On miłość swemu ludowi wybranemu ze spontaniczną, wylewną wielkodusznością. Kto mądry, niech to zrozumie, kto rozumny, niech to pozna; gdyż drogi Pana są proste, sprawiedliwi nimi chodzą, lecz bezbożni na nich upadają (Oz 14.9).

Ozeasz pokazał nam, nie-Żydom, że istnieją bardzo mocne powody, by zawierzyć całkowicie naszemu Ojcu niebieskiemu, cokolwiek by nas spotkało.

Geoffrey Mitchell