Biblijna nauka o … diable i szatanie

PISZĄC do pierwszych chrześcijan, św. Jan podsumowuje tymi słowami misję Jezusa:

Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła.
[1 J 3.8]

Św. Paweł napisał podobne słowa mówiąc, że Jezus umarł, by:

przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła.
[Hbr 2.14]

Choćby tylko te słowa pokazują, jak jest ważny fakt, że rozumiemy, o czym mówi Biblia, kiedy pisze o diable. Nie możemy nawet zacząć doceniać wspaniałego dzieła zbawienia dokonanego przez Chrystusa, dopóki nie będziemy wiedzieć, co się rozumie pod pojęciem diabła, którego Jezus przyszedł zniszczyć.

NASZ WRÓG

W Biblii ukazano nam diabła jako wroga ludzkości. Na przykład, św. Piotr ostrzegł wiernych pierwszego wieku:

Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.
[1 P 5.8]
Św. Paweł również apeluje do nich:

Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła.
[Ef 6.11]

Diabeł jest rzeczywistością – siłą, z którą należy się liczyć. Oczywiście, jest ważne, iż rozumiemy, kto lub co jest tą siłą.

Możesz natychmiast pomyśleć o jakiejś złej duchowej istocie; aniele, który zbuntował się przeciw Bogu i którego obecnie celem jest trzymanie w swej mocy mężczyzn i kobiet i zwracanie ich przeciwko Bogu. Jest to koncepcja diabła nauczana od wieków w imieniu chrześcijaństwa. Niektórzy ludzie nadal w to wierzą i twierdzą, że opierają swoje wierzenia na Biblii. Inni odrzucili te wyobrażenia, ale nie zastąpili ich właściwym rozumieniem tej kwestii.

W niniejszym artykule mamy nadzieję pokazać, że Biblia nie zna nadprzyrodzonego potwora zła, ale używa słowa „diabeł”, jak również słowa „szatan”, by opisać tę cechę ludzkiej natury, która wiedzie nas do buntu przeciw Bogu i Jego prawom. Odpowiada ona, bezpośrednio bądź pośrednio, za wszystkie choroby ludzkości, łącznie ze śmiercią. Św. Paweł przedstawia obrazowo swe osobiste doświadczanie tej wrodzonej cechy:

A zatem stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło.
Albowiem wewnętrzny człowiek [we mnie] ma upodobanie zgodne z Prawem Bożym.
W członkach zaś moich spostrzegam prawo inne, które toczy walkę z prawem mojego umysłu i podbija mnie w niewolę pod prawo grzechu mieszkającego w moich członkach.
[Rz 7.21-23]

Sugerujemy, że owo prawo grzechu mieszkające w moich członkach jest w rzeczywistości biblijnym diabłem. W innym miejscu jest ono opisane jako dążność ciała, która jest wroga Bogu. [Rz 8.7]

KRÓTKIE STUDIUM SŁÓW

Słowo diabeł użyte w Nowym Testamencie pochodzi z greckiego wyrazu diabolos. Oznacza ono literalnie rzucić lub przekreślać. Dokładny przekład brzmiałby „oszczerca” albo „fałszywy oskarżyciel” i tak to słowo jest czasem tłumaczone w Nowym Testamencie [np. 1 Tym 3.11] We wszystkich innych przypadkach jest ono tłumaczone jako „diabeł” i możemy zdecydować, do czego ono się odnosi tylko patrząc na bezpośredni kontekst i całościową naukę Biblii. Istnieje inne greckie słowo użyte w Nowym Testamencie, tłumaczone „diabły” w angielskim przekładzie Authorised Version. Lepiej oddałoby go słowo „demony”, jak to uczyniono w bardziej współczesnych przekładach. W każdym razie ta kwestia nie jest celem naszych obecnych rozważań.

Diabeł jest często identyfikowany z szatanem. Mamy tu do czynienia z innym słowem, które nie jest wcale polskim słowem. Zostało ono zapożyczone do języka polskiego z języka hebrajskiego użytego w Starym Testamencie. Znaczy ono po prostu „przeciwnik” i istnieją przykłady takiego tłumaczenia tego wyrazu [np. 1 Krl 11.23 oraz Ps 38.20].

Należy zauważyć, że, z wyjątkiem pierwszych dwóch rozdziałów księgi Hioba, istnieją tylko trzy przypadki odniesień do szatana w całym Starym Testamencie i żadnej wzmianki o diable. To bardzo znaczące, jeśli ów diabeł czy szatan jest rzeczywiście aniołem, który na samym początku wypadł z łaski i który od tego czasu stał się odpowiedzialny za cale zło świata.

DZIEŁO JEZUSA

Mimo powyższego stwierdzenia faktem jest, iż w Biblii obydwa określenia, „diabeł” i „szatan”, są często stosowane do nazwania jednej szczególnej siły, siły, która jest wrogiem Boga i człowieka, która jest bezpośrednio odpowiedzialna za cały grzech i zło świata; to, co możemy nazwać złem moralnym. Uważa się także, że ta siła odpowiada – bezpośrednio lub pośrednio – za zło fizyczne, cierpienie i śmierć. Kim lub czym jest więc ta siła?

Przyjrzyjmy się powtórnie słowom zacytowanym na początku niniejszego artykułu. Jezus przyszedł, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła. [Hbr 2.14]

Ta wypowiedź ustala trzy bardzo istotne fakty:

* Diabeł ma władzę nad śmiercią.
* Jezus przyszedł pokonać tę władzę.
* Jezus odniósł to wielkie zwycięstwo przez swą własną śmierć.

Z innych części Biblii można bardzo łatwo dowiedzieć się, co ma władzę nad śmiercią i czym jest to, co przyszedł pokonać Jezus. Rozważmy następujące biblijne deklaracje:

przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć
[Rz 5.12]

zapłatą za grzech jest śmierć
[Rz 6.23]

skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć
[Jk 1.15]

Powyższe stwierdzenia mówią nam, że grzech ma władzę nad śmiercią i że śmierć jest konsekwencją grzechu. Chrystus przyszedł pokonać władzę grzechu. Jego śmierć na krzyżu była sposobem, dzięki któremu to osiągnął. Rozważmy następujące słowa:

…raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie.
[Hbr 9.26]

On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo.
[1 P 2.24]

Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
[J 1.29]

Przez tę śmierć na krzyżu Jezus usunął grzech, przyczynę śmierci. W taki sposób pokonał tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła.
[Hbr 2.14]

Można usprawiedliwić pytanie – jeśli diabeł jest potężną anielską istotą, jak go sobie niektórzy wyobrażają, jak mogła śmierć sprawiedliwego człowieka go pokonać? Jeśli, z drugiej strony, diabeł jest tym silnym bodźcem do grzechu, który istnieje w każdym z nas, ową „dążnością ciała”, to nie jest tak trudno zauważyć, że w Jezusie, który sam pokonał tę dążność całkowicie i „grzechu nie popełnił” [1 P 2.22], mogła zostać otwarta dla reszty ludzkości droga nadziei, że zostanie wybawiona od grzechu i śmierci.

GENEZA GRZECHU

By bardziej rozumieć kwestię diabła, musimy wiedzieć więcej o grzechu. Czym jest grzech? Skąd się wziął? Jedna rzecz jest bardzo jasno podkreślona w Biblii. To człowiek ponosi odpowiedzialność za pojawienie się grzechu na świecie i to człowiek musi przyjąć całkowitą winę za jego ciągłą obecność.

…przez jednego człowieka grzech wszedł na świat.
[Rz 5.12]

Taka jest zatem geneza grzechu. A dlaczego grzech nie zanika?

To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci.. Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć.
[Jk 1.14-15]
Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym.
[Mk 7.21-23]

Nasze własne doświadczenie skłania nas do zgodzenia się z takim stwierdzeniem. Nie potrzebujemy zewnętrznego kusiciela; nasze własne serca i umysły, nasze własne pożądania są aż nadto wystarczające, by nas wieść do grzechu. Widzieliśmy wcześniej, że św. Paweł zdawał sobie sprawę z istnienia potężnego konfliktu, nie pomiędzy nim samym a jakąś złą istotą, lecz pomiędzy prawem Boga, którego chciał przestrzegać, a silną skłonnością w nim samym do nieposłuszeństwa temu prawu. Warto podkreślić, że w pierwszych dziesięciu rozdziałach swego listu do Rzymian św. Paweł zajmuje się gruntownie kwestią grzechu, jego oddziaływaniem na ludzkość, misją Chrystusa pokonania grzechu i rezultatami jego wielkiego zwycięstwa. A jednak nie ma tu ani jednego odniesienia do „diabła” czy do „szatana”. Cały nacisk położony jest na „grzech, który we mnie mieszka”, „dążność ciała” [Rz 7.20; 8.7].

To jest więc ta wielka siła działająca w umysłach wszystkich ludzi, wielki przeciwnik, oszczerca, kłamca. Jest ona częścią prawdziwej natury człowieka i nie jest on w stanie go przezwyciężyć. Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego. [Rz 3.10]

Należy mocno podkreślić, że w całej Biblii czytamy, że pełna odpowiedzialność za grzech i jego konsekwencje spoczywa całkowicie i sprawiedliwie na barkach człowieka. Dlatego w Starym Testamencie znajduje się pełno wzmianek o grzechach ludu Bożego, Żydów, i wynikających stąd ich cierpieniach. Nigdzie nie przypisuje się ich jakiejkolwiek zewnętrznej sile. Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli według zatwardziałości swego przewrotnego serca… [Jr 7.24] Cierpienia zsyłał na nich Bóg jako karę za ich grzechy:
Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił? [Amos 3.6]

WĄŻ W EDENIE

Istnieje jeden wyjątek od tej generalnej zasady, że wszystkie pokusy do grzechu powstają w naszych własnych sercach i umysłach. Mamy na myśli kuszenie Adama i Ewy w Edenie. Tutaj mamy rzeczywiście do czynienia z zewnętrznym kusicielem, kłamcą, wężem. Tak wyjaśniła to Ewa, w odpowiedzi na pytanie Boga: Wąż mnie zwiódł i zjadłam. [Rdz 3.13] Kim lub czym był wąż? Czy był on wcieleniem złej duchowej istoty?

Nie ma na najmniejszego dowodu, że tak właśnie było. W biblijnej relacji z tego, co się stało w Edenie, wąż jest traktowany po prostu jako stworzenie, jak to zostało ujęte – zwierzę lądowe, które Pan Bóg stworzył. [Rdz 3.1] Powiedziano nam jedynie, że było ono bardziej przebiegłe niż inne stworzenia i że posiadało zdolność mówienia. Jedyna różnica pomiędzy wężem a innymi stworzeniami była taka, że miał on większą zdolność rozumowania i był w stanie się wypowiadać słowami, które były zrozumiałe dla kobiety.

Można zapytać, dlaczego Bóg wprowadził takie stworzenie do raju wiedząc, że będzie ono kusić kobietę do nieposłuszeństwa Bogu? Odpowiedź brzmi, że Adam i Ewa musieli być poddani próbie. Nie byli stworzeni, by być zwykłymi robotami; musieli się nauczyć używania swej wolnej woli na chwałę swego Stwórcy, a nie tylko dla zaspokajania własnych pragnień. Sugestia, że nieposłuszeństwo może być dla nich korzystne, wyszła od stworzenia bez poczucia moralności i odpowiedzialności. Adam i Ewa nie zdali testu. Posiali ziarno buntu przeciw Bogu. Pokusa, która pierwotnie wyszła od węża, teraz bierze się z nas samych, z naszych „dążności ciała” lub, jak pisze św. Jan, jej źródłem jest pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia. [1 J 2.16]

KSIĘGA OBJAWIENIA

Z tego powodu w ostatniej księdze Biblii „diabeł” i „szatan” są powiązani z wężem. Nie ma wątpliwości, że wiele tradycyjnych wierzeń dotyczących diabła wzięło się z zaledwie trzech wersów dwunastego rozdziału Księgi Objawienia [Obj 12.7-9]. Odczytując te wersy jako fragment prawdziwej historii, wydaje się, że tworzą one podstawy do twierdzenia, iż diabeł jest upadłym aniołem. Ale te słowa nigdy nie miały być brane w sensie dosłownym.

Pierwsze wersy Księgi Objawienia mówią, że została ona napisana przede wszystkim, aby – za pomocą silnie zmetaforyzowanego języka – pokazać sługom Bożym rzeczy, które miały mieć miejsce po śmierci św. Jana [Obj 1.1-3; 4.1]. Wystarczy tylko przeczytać cały rozdział dwunasty, by się przekonać, że nic z tego, co tu opisano, nie może być literalnym opisem wydarzeń, które rzeczywiście miały miejsce tysiące lat wcześniej.

Księga Objawienia opisuje bardzo metaforycznym językiem konflikt pomiędzy prawdziwymi sługami Boga a siłą grzechu, reprezentowaną przez dzikie bestie i inne symbole. W wielu przypadkach odnosi się to do rządów oraz władz duchownych, które na przestrzeni wieków prześladowały sługi Boga. Te władze stały się „fałszywymi oskarżycielami” (diabłami) i „przeciwnikami” (szatanami) prawdziwego kościoła. Na przykład, kiedy wczesny kościół został ostrzeżony: diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia [Obj 2.10], to mogło to być odniesienie do władz rzymskich. Wzmianka św. Piotra: Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. [1 P 5.8] może równie dobrze mówić o władzach żydowskich. Tak właśnie zachowywał się św. Paweł przed swym nawróceniem na chrześcijaństwo.

We wszystkich takich władzach widzimy zewnętrzne przejawy tych złych cech, które są wrodzonymi cechami naszej natury; a są to: cudzołóstwo, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. [Mk 7.22] By odnaleźć tego wielkiego kłamcę, nie musimy wychodzić poza nasze serca i umysły. Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi? [Jr 17.9]

DZIEŁO JEZUSA

Oto diabeł, z którym my wszyscy musimy walczyć. Jednakże brak nam siły, by całkowicie pokonać „dążności ciała”. Tak wracamy do dzieła Jezusa, doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. [Hbr 4.15] Pokonał on diabła w samym sobie całkowicie i teraz cieszy się doskonałym życiem wolnym od wszelkich pokus. Pokonał grzech i śmierć. Poprzez wiarę i chrzest Ty także możesz być związany z Chrystusem i jego wielkim dziełem zbawienia. Możesz mieć udział w jego zwycięstwie i oczekiwać dnia, gdy dotknięte grzechem ciała zostaną przemienione i na zawsze uwolnione od grzechu i śmierci.

Eric Toms (Light 19-12)