Adam i Ewa

Ta historia – czy też raczej relacja – o Adamie i Ewie przedstawia nam Boży plan dla ziemi. Skutki tego, co wydarzyło się w Edenie odczuwamy do dziś, to grzech i śmierć. Ale w Edenie oprócz tego pojawiła się także droga wyjścia  dla nas z tego stanu. Aby zobaczyć skutki wydarzeń w Edenie, przeczytajmy Rzymian 5.12:

Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli; [Biblia Warszawska, Rz 5.12]

Dla kontrastu, 1 Kor. 15.22 mówi nam:

(22): Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni.

To właśnie jest plan Boży w skrócie. Powyższe wersety potwierdzają ważność podjętego tematu. Śmierć jest realna dla każdego; ale także nadzieja życia w Chrystusie dla tych , którzy są mu posłuszni i znają go. Historia Adama i Ewy to nie fikcja, ale prawda o Bożym planie. Jezus uznał ich za realnie istniejących ludzi,  kiedy powiedział:

(4): A On, odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę? (5): I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. (6): A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza. [Mt 19.4-6]

Niewiele wiemy o Adamie i Ewie. Wszystko, co nam o nich powiedziano to to, że byli „bardzo dobrzy”, gdyż wszystko, co stworzył i co czyni Bóg jest „bardzo dobre”. Byli istotami ziemskimi, które nie doświadczyły wcześniej grzechu i zła. Wiemy, że przed upadkiem dano im przykazanie, aby się rozmnażali i wydawali potomstwo. Wiemy, że po upadku Adam spłodził synów i córki. Jak cudowne musiały być dla nich  narodziny pierworodnego syna, Kaina. Znamy także relację o tym, jak Kain zabił swojego brata Abla, i co powiedziała Ewa, kiedy urodził się Set: (Rdz 4.25): „Bóg dał mi innego potomka zamiast Abla, którego zabił Kain.” Adam umarł, gdy miał 930 lat, więc żył również w czasach Enocha, Matuzalema i Lamecha. Z genealogii zamieszczonych w ewangeliach wiemy, że Jezus wywodził się z linii Seta.

Przypominamy sobie słowa Hioba o podwalinach ziemi, które zostały położone, gdy synowie Boży krzyczeli z radości. Przejdźmy teraz do księgi Rodzaju 1.26-28:

(26): Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. (27): I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. (28): I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! (29): Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem!

Teraz Rodz. 2.7-8, gdzie znajdujemy dalsze informacje:

(7): ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą. (8): Potem zasadził Pan Bóg ogród w Edenie, na wschodzie. Tam umieścił człowieka, którego stworzył.

Następnie wersy 15-18:

(15): I wziął Pan Bóg człowieka i osadził go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł. (16): I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, (17): ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz. (18): Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego.

I wersy 21-25:

(21): Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka, tak że zasnął. Potem wyjął jedno z jego żeber i wypełnił ciałem to miejsce. (22): A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka. (23): Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta. (24): Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem. (25): A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili się.

Tu mamy pełny obraz Edenu, ogrodu otoczonego wieloma drzewami, czyli takiego, który był nazywany rajem. Nie wiemy, gdzie znajdował się Eden, chociaż niektórzy sugerują, że był położony w rejonie Babilonii w Asyrii, a niektórzy nawet utrzymują, że znajdował się na obszarze Jerozolimy.

Bóg poddał Adama i Ewę prostemu testowi związanemu z pewnym drzewem, z którego nie wolno było im jeść, w innym przypadku mieliby umrzeć. Było to drzewo poznania dobra i zła, które w tamtym czasie było im obce. Niewiele wiedzieli o nagości, która jest symbolem grzechu. Imię Ewa znaczy ‘życie’ i została ona przedstawiona jako ‘matka wszystkich żyjących’. Wszyscy należymy do jednej rasy ludzkiej pochodzącej od Ewy. Interesującą rzeczą jest to, że Ewa powstała z boku, z żebra Adama, co oznacza, że  miała stać przy mężczyźnie, trwać u jego boku  i być mu pomocą. Mężczyzna oczywiście miał kochać i troszczyć się o swoją żonę. Jakże mężczyzna potrzebował takiego wsparcia i pomocy. Ewa  nie powstała z głowy Adama, co oznaczałoby, że ma nad nim panować ani też z jego stóp, co oznaczałoby poddanie, ale miała być  pomocą u boku mężczyzny. Ewa jest jedyną kobietą, która powstała z mężczyzny. Po niej, wszystkie inne istoty ludzkie pochodzą od kobiety. Eiea dano tę samą władzę czy pozycję, co Adamowi, tzn. aby panowali nad stworzeniem, byli płodni i rozmnażali się.

Ciekawostka jest, że w języku aramejskim, którym posługiwał się Jezus, słowo „Ewa” znaczy wąż. Ewa jest matką wszystkich żyjących, ale od niej pochodzi również potomstwo węża.

Słowa Boga skierowane do Adama i Ewy po upadku miały wpływ na relacje pomiędzy mężczyzna i kobietą. Pamiętamy słowa Pawła do Tymoteusza: Bo najpierw został stworzony Adam, potem Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta, gdy została zwiedziona, popadła w grzech; [1 Tym 2.13-14].

Przeczytajmy także  Rodz. 3.1-5:

(1): A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? (2): A kobieta odpowiedziała wężowi: Możemy jeść owoce z drzew ogrodu, (3): tylko o owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, rzekł Bóg: Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, abyście nie umarli. (4): Na to rzekł wąż do kobiety: Na pewno nie umrzecie, (5): lecz Bóg wie, że gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jak Bóg, znający dobro i zło.

Chociaż Bóg dał Adamowi, którego imię znaczy ‘czerwona ziemia’, władzę nad wszelkim stworzeniem, to wydaje się, że wąż nie został okiełznany (oswojony, poddany), lecz był  przebiegły. Adam i Ewa nie panowali nad nim; zostali przez niego zwiedzeni. Wąż nie był inteligentny, ale słyszał jak Adam i Ewa rozmawiali w ogrodzie o drzewie i teraz cytował to, co usłyszał, powtarzał jak papuga. Pierwotnie wąż nie był stworzeniem takim, jakim go znamy dzisiaj. Ponieważ takim stał się później, po tym, jak został przeklęty i skazany na to, by czołgać się na brzuchu. Nie wiemy jak wcześniej wyglądał. I oto mamy mężczyznę i kobietę w ogrodzie Eden, dwóch doskonałych przedstawicieli rodzaju ludzkiego – nie „nieśmiertelnych” – w raju, w przepięknym otoczeniu.

O ileż bardziej logiczna jest ta relacja o stworzeniu niż początek życia przedstawiamy jako jednokomórkowa protoplazma na dnie jakiegoś pierwotnego zbiornika wodnego poddana fotosyntezie – i to wszystko przez przypadek. Jednakże ta idylliczna sytuacja w Edenie miała zostać zmieniona przez grzech, który definiowany jest jako „przekroczenia prawa Bożego”. Adam i Ewa oboje zjedli zakazany owoc z drzewa, z którego zabroniono im jeść. Przekroczenie nakazu oznacza przeciwstawienie się, bunt lub rozmyślne, świadome działanie wbrew prawu. To właśnie uczynili Adam i Ewa. Wtedy poznali, że są nadzy: nie oznaczało to, że nagle zdali sobie sprawę ze swoich nagich ciał – pamiętajmy, że to Bóg zaplanował ich związek oparty na miłości – raczej pojęli, że zgrzeszyli.

Świadczyć o tym mogą słowa z Objawienia 3.17-18: Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, (18): radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.”

Adam i Ewa usiłowali okryć swoje ciała sami, używając liści figowych i chowając się przed Bogiem, ale Bóg, by zakryć ich nieposłuszeństwo czy też nagość, przygotował okrycie ze skóry zwierząt. Czy może był to baranek? – to wymagało przelania krwi i śmierć. Myślimy tu o Baranku Bożym, który gładzi grzech świata. Jest to prawdopodobnie jedno z pierwszych odniesień do odkupienia w Chrystusie, którego życie, śmierć i zmartwychwstanie zapewniły  nam przykrycie naszych grzechów.: „Tak jak w Adamie wszyscy umieramy, tak w Chrystusie wszyscy będziemy ożywieni.”

Psalm 32 .1-2 mówi: Błogosławiony ten, któremu odpuszczono występek, Którego grzech został zakryty! (2): Błogosławiony człowiek, któremu Pan nie poczytuje winy, A w duchu jego nie ma obłudy!

Ta więc Adam i Ewa znaleźli się pod przekleństwem śmierci, ale nie bez obietnicy życia. Przeczytajmy z Rodz. 3.14-15: (14): Wtedy rzekł Pan Bóg do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. Na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni życia swego! (15): I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.

Zauważmy, że to Bóg uczyni te wszystkie rzeczy. W swojej łasce Bóg obiecał, że ześle zbawiciela zaraz po tym, jak tyko człowiek zgrzeszył. Istnieje nienawiść pomiędzy tymi, którzy boją się Boga, a tymi , którzy nie. Bożym planem w Chrystusie ma być zdeptanie głowy potomstwa węża, co jest śmiertelnym ciosem, ale nie nastąpi to zanim owa moc nie zada ciosu poprzez ukrzyżowanie Chrystusa – raniąc go, co porównane zostało do ukąszenia w piętę. Nie jest to rana czy cios śmiertelny – trwały, tak jak nie jest śmiertelną rana zadana w piętę. Zostanie ona uleczona. Wiemy, że Bóg wzbudził Jezusa z martwych , więc jego rana była tylko tymczasowa.

Adamowi i Ewie dano jeszcze jedną nadzieję na przyszłość. Słowa, które czytamy w Rodz. 2.9 mówią o drzewach znajdujących się w ogrodzie: „drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.” To po tym, jak Adam i Ewa zjedli z drzewa poznania dobra i zła, drzewo życia stało się istotne.  Przed grzechem człowieka nie było ognistego miecza strzegącego dostępu do drzewa życia. To sugeruje, że jeśli Adami i Ewa nie zgrzeszyliby, mogliby spożywać z tego drzewa. Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli, to , jak czytamy w Rodz. 3.24:  „I tak wygnał człowieka, a na wschód od ogrodu Eden umieścił cheruby i płomienisty miecz wirujący, aby strzegły drogi do drzewa życia.” Dostęp do ogrodu Eden , czy też raju Bożego, został odcięty dla pierwszych rodziców, dostęp do ogrodu, w którym znajdowało się drzewo życia.

Wiemy jeszcze coś innego na temat drzewa życia. W Objawieniu 2.7 czytamy: „Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.”  Objawienie 22.14 przenosi nas w przyszłość i mówi: „Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta.” Widzimy, że drzewo życia jest dla tych, którzy przestrzegają Bożych przykazań i dla tych, którzy zwyciężyli. Niestety, w tych punktach Adam i Ewa zawiedli. Jak to widzieliśmy, aby spożywać owoc z drzewa życia, potrzeba wcześniejszych przygotowań. Adam i Ewa nie mieli możliwości, by okazać skruchę za swój grzech. Być może drzewo życia dało im nadzieję na coś wykraczającego poza dostępną im w tamtym momencie rzeczywistość. Płomienisty miecz wskazywał, że droga do życia jeszcze nie nadeszła. Miecz zapobiegł temu, aby Adam i Ewa stali się grzesznymi na wieki, gdyby po upadku zjedli z drzewa życia. Wówczas nie okazałaby  się prawość Boga i Jego cel. Pamiętajmy, że prawo do drzewa życia może być dane tylko przez Boga poprzez Jego łaskę tym, którzy chodzili Jego drogami.

Niektórzy twierdza, że miejsce drzewa życia z Edenu stało się miejscem składania ofiar dla Adama i jego pokolenia. Ta teoria utrzymuje, że ponieważ cheruby były obecne  przy drzewie życia, arce i w świątyni, to drzewo było święte, a jego świętość była podkreślona przez płomienisty miecz. To drzewo znajdowało się na wschód od Edenu, a Izraelici wchodzili do tabernakulum od strony wschodniej, by składać ofiary i oddawać cześć Bogu. Może to być jedynie spekulacja, ale wydaje się też ciekawym spojrzeniem. To, co wiemy na pewno to, że nawet dzisiaj prawo dostępu do drzewa życia jest kwestią przyszłości. Drzewa z Edenu – poznania dobra i zła oraz drzewo życia – nie istnieją dzisiaj , chociaż skutki spożycia z drzewa poznania wciąż nas dotykają. Te drzewa miały do spełnienia pewien cel w przeszłości i jednocześnie mówią o przyszłości.  Miejsce usytuowania Ogrodu Eden nie jest znane, ale Pismo mówi o tym, że Eden zostanie przywrócony w tym sensie, że ziemia będzie jak ogród Boży, gdzie będzie panować pokój i jedność z Bogiem.

To wszystko przenosi nas z powrotem do listu do Rzymian 5.12: „Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;”. Tu widzimy dlaczego ludziom został zabrany dostęp do drzewa życia. Oczekujemy tego czasu, kiedy płomienisty miecz zostanie usunięty sprzed drzewa życia i wierzący będą mogli spożywać jego owoce. W Rzymian 5.14 czytamy: „lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść. Od Adama do Mojżesz panowała śmierć, mimo że okoliczności były inne niż te, które odnosiły się do Adama i Ewy. Adam i Ewa nie byli grzesznikami. Ich sytuacja była wyjątkowa, jednak po upadku mężczyźni i kobiety nadal umierali, ponieważ byli nieposłuszni Bogu przez grzech.

Kiedy nastało Prawo Mojżeszowe, grzech był już czymś świadomym. „Nie będziesz czynił tego ani tego” albo poniesiesz karę, którą jest śmierć. Ale jednocześnie została ukazana nadzieja czegoś lepszego, co można osiągnąć poprzez ofiarę i pokutę, w połączeniu z obietnicami Bożymi. Apostoł Paweł powiedział:  „Zanim zaś przyszła wiara, byliśmy wspólnie zamknięci i trzymani pod strażą zakonu, dopóki wiara nie została objawiona. Tak więc zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni. [Gal 3.23-24]

Prawo zostało dane Żydom, ale my, którzy mamy nadzieję Izraela, możemy w nim widzieć wzór Bożego planu. To właśnie oznaczają słowa: Lecz śmierć królowała od Adama aż do Mojżesza i nad tymi, którzy nie zgrzeszyli, na podobieństwo przestępstwa Adamowego [Biblia Gdańska, Rz 5.15], – od Adama do Mojżesza „ grzech nie był poczytany, policzony” – tzn. wtedy, gdy nie było prawa, gdy jeszcze nie było dane. Jednak grzech ciągle przynosił śmierć, ponieważ  „w Adamie wszyscy umieramy”. Żyjący wówczas wciąż mieli nadzieję  i wiarę w obietnicę, która została dana w Edenie i z pewnością byli pouczani przez aniołów, w przeciwnym razie skąd na przykład Kain i Abel mieli wiedzieć, jaką i jak należy złożyć ofiarę?

Paweł mówi także w Rzymian 5.14, że Adam był typem tego, który miał przyjść. W tych słowach kryje się idea „drugiego Adama”. Zobaczmy piękne porównanie odnoszące się do pierwszego i drugiego Adama.

Spójrzmy na 1 Kor. 21-23: Skoro bowiem przyszła przez człowieka śmierć, przez człowieka też przyszło zmartwychwstanie. (22): Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni.  (23): A każdy w swoim porządku: jako pierwszy Chrystus, potem ci, którzy są Chrystusowi w czasie jego przyjścia”.

A teraz wersety 45-47: Tak też napisano: Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą, ostatni Adam stał się duchem ożywiającym. (46): Wszakże nie to, co duchowe, jest pierwsze, lecz to, co cielesne, potem dopiero duchowe. (47): Pierwszy człowiek jest z prochu ziemi, ziemski; drugi człowiek jest z nieba.

Pierwsza rzecz, którą należy podkreślić to, że pierwszy Adam dał początek rasie ludzkiej. Wszyscy pochodzimy od Adama. W drugim Adamie też znajdujemy rasę ludzką powstałą w Chrystusie do dobrych uczynków. To lud Boży, który tworzony był przez wieki i to ci, którzy staną się Jego pierworodnymi. „ … jako pierwszy Chrystus, potem ci, którzy są Chrystusowi w czasie jego przyjścia”, to znaczy ci, którzy są częścią ciała Chrystusowego. Pierwsza rasa jest związana ze śmiercią przez pierwszego Adama, druga z życiem przez drugiego Adama. Pierwszy Adam jest ziemski, powstał z prochu ziemi, drugi jest panem z niebios. Kiedy zostaliśmy ochrzczeni, zdjęliśmy, zrzuciliśmy z siebie starego człowieka, starego Adama, z którym jesteśmy spokrewnieni i oblekamy, przyjmujemy na siebie nowego człowieka na wzór Tego, który go stworzył, to jest drugiego Adama, Pana z nieba. To skłania nas do tego, by okazać się godnym naszego powołania do życia wiecznego przez łaskę Bożą.

Na początku Adam i Ewa byli złączeni i stli się jednym ciałem, czyli zostali małżeństwem (zaślubieni). W przyszłości Chrystus i jego oblubienica staną się nie jednym ciałem, ale jednym duchem i nigdy nie będą rozdzieleni. Paweł odnosi się do tego w 2 Koryntian 11.2-3 i w ten sposób zachęca swoich czytelników, by trwali w wierze.

„Zabiegam bowiem o was z gorliwością Bożą; albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić przed Chrystusem dziewicę czystą, obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi.”

Imię Adama przypomina nam o ziemi, z której został wzięty i do której w sposób naturalny powrócił. Imię Ewy przypomina nam o życiu i mówi nam, że jest matką wszystkich żyjących, łącznie z naszym Panem Jezusem Chrystusem. W sensie naturalnym jest ona matką wszystkich, którzy kiedykolwiek żyli,  a w sensie duchowym „potomstwo kobiety” odnosi się do tych, którzy miłują i są posłuszni Bogu, w przeciwieństwie do niegodziwych, grzesznych, którzy są „potomstwem węża”.

Wydaje się, że wiele  z tego, co było w Edenie powtórzy się w przyszłości, ale w doskonałej formie. Grzech zamiast pojawić się na świecie, zniknie – będzie wygnany, a miecz, który bronił dostępu do drzewa życia, zostanie usunięty. Słowa Pawła w Rzymian 5.17-21 dają nam pełny obraz i wyjaśniają, jak tamte odległe wydarzenia odnoszą się do na nas. Przeczytajmy: Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa. (18): A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi. (19): Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia. (20): A zakon wkroczył, aby się upadki pomnożyły; gdzie zaś grzech się rozmnożył, tam łaska bardziej obfitowała, (21): żeby jak grzech panował przez śmierć, tak i łaska panowała przez usprawiedliwienie ku żywotowi wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Oby drugi Adam przyszedł wkrótce i stał się życiodajnym duchem dla nas wszystkich. Słowa z Księgi Przypowieści 13.12 mówią nam: „ Przewlekłe oczekiwanie sprawia sercu ból, lecz życzenie spełnione jest drzewem życia.” Obyśmy mogli mieć udział w  drzewie żywota, być może z Adamem i Ewą.

Phil Dunn-Birch