Dzieje Apostolskie – plan i cel księgi.

Maurice Collishaw, 2011 Kraków

Dlaczego studium Dziejów Apostolskich?

Po pierwsze cała ta księgo jest relacją o formowaniu się pierwszych zborów i daje przykłady, jak te pierwsze kościoły rozumiały, pojmowały ewangelię i współdziałały oraz jak …

„ … trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.” (Dz.Ap. 2:42)

Możemy stąd wyciągnąć wiele praktycznych wniosków i porad.

Ale oprócz tego, warto uświadomić sobie, że ta księga nie jest jedynie zbiorem przypadkowych wydarzeń, ale to, co zostało w niej zapisane to dokładne wypełnienie proroctw Jezusa Chrystusa, które wypowiedział zaraz po swoim zmartwychwstaniu. Księga Dziejów Apostolskich jest zapisem / relacją tego, jak dokładnie tamte proroctwa się wypełniały.

Pierwszych dwanaście rozdziałów Dziejów opowiada nam głównie o pracy i głoszeniu pięciu wiernych apostołów i uczniów Jezusa – Piotra, Jana, Filipa, Szczepana i Jakuba. Pozostała część księgi aż do rozdz. 28 dotyczy głównie podróży i nauczania apostoła Pawła, który zostaje nam przedstawiony po raz pierwszy w rozdz. 9.

Autorem księgi jest Łukasz, wykształcony lekarz, który pisał używając popularnej odmiany języka greckiego. Rozpoczyna on księgę wstępem (Dz. 1:1): „Pierwszą (poprzednią) księgę, Teofilu, …”

Pisząc o „pierwszej księdze” Łukasz odnosi się do swojej ewangelii o Jezusie. Tak więc księga Dziejów jest tak naprawdę drugim tomem jego pism dotyczących ewangelii.

Ewangelia Jana i Dzieje Apostolskie zestawione razem mogą być podzielone na trzy etapy/części: po pierwsze, działalność Jana Chrzciciela, która prowadzi do następnej, tj. ziemskiej służby Jezusa i końcowa, trzecia część ( w księdze dziejów) to życie pierwszych kościołów/zborów po zmartwychwstaniu Jezusa, Jedną ze znaczących cech pism Łukasz jest obietnica włączenia pogan w nadzieję ewangelii.

W Dziejach Apostolskich, czyli w tym drugim tomie, Łukasz mówi nam, jak dzieło i nauczanie Jezusa, o którym pisał w pierwszej księdze ( w pierwszym tomie) były kontynuowane przez apostołów. Oni czynili i nauczali tak jak Jezus.

Zwróćmy się przede wszystkim to zakończenia pierwszego tomu – ewangelii Łukasz – by zobaczyć jak obydwa tomy / księgi są ze sobą powiązane. Jezus powiedział swoim uczniom, iż koniecznym był to, że cierpiał i zmartwychwstał …

ŁUKASZ 24:47-49:

„ … I, że począwszy od Jerozolimy, w imię jego ma być głoszone wszystkim narodom upamiętanie dla odpuszczenia grzechów. Wy jesteście świadkami tego. A oto zsyłam na was obietnicę mojego Ojca, wy zaś pozostańcie w mieście ( w Jerozolimie), aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości.”

Teraz wróćmy do pierwszego rozdziału Dziejów. Do tego czasu Jezus umarł i powstał z martwych, i ukazał się sowim apostołom, a obietnica, która zapisał Łukasz na końcu księgi ewangelii, że upamiętanie i odpuszczenie grzechów ma być głoszone w imieniu Jezusa pośród wszystkich narodów, poczynając od Jerozolimy, jest powtórzona i poszerzona tutaj w 1 rozdz. Dziejów w.8.

„Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was” – to jest obietnica, którą Jezus dal w Łukasza 24:49 – że zostaną „przyobleczeni mocą z wysokości”. Łukasz kontynuuje w Dz.1 w.8i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

Tak więc apostołowie Jezusa mieli kontynuować dzieło rozpoczęte przez Jana Chrzciciela, a wypełnione w Jezusie. Mieli być świadczyć dla Jezusa. Słowo ŚWIADCZYC w grece to MARTUR, od którego pochodzi w ang. „martyr” (umierać za), czyli męczennik. I niektórzy z nich rzeczywiście ponieśli śmierć za świadczenie o Jezusie – stali się męczennikami. Oni – apostołowie – mieli Dawać świadectwo o tym, co Jezus uczynił i czego nauczał.

To dawanie świadectwa miało odbywać się w czterech etapach, przede wszystkim miało rozpocząć się w Jerozolimie, centrum wiary żydowskiej, a potem (w drugiej kolejności) miało rozprzestrzeniać się w Judei, po trzecie w Samarii i w końcu miało dotrzeć do najdalszych części ziemi – do centrum świata pogańskiego – do samego Rzymu. Wers 8 jest więc wersem kluczowy Dziejów i zarysowuje plan, którego będzie trzymał się Łukasz w swojej księdze.

Więc teraz przejdziemy szybko przez księgę Dziejów i spróbujemy zauważyć, jak Łukasz realizuje swój plan.

W Dz. 1:12 aż do końca rozdziału pierwszego, dowiadujemy się, że apostołowie i wierzący byli posłuszni nakazowi Jezusa, by iść do Jerozolimy i czekać na wylanie Duch Świętego. W części tej czytamy, że około 120 wierzących było pogrążonych w modlitwie oczekując wypełnienia tej obietnicy Chrystusa.

Następnie w rozdz. 2 mamy wypełnienie tej obietnicy postaci wylania Ducha Świętego w dzień Pięćdziesiątnicy. I czytamy, jak piotr składał świadectwo o Chrystusie, o tym czego dokonał i nauczał oraz jak w cudowny sposób wielu ludzi słyszało świadectwo Piotra w swoim własnym języku.

Następnie Łukasz sprawozdaje jako pierwszy o rezultatach świadectwa Piotra w Jerozolimie, w wersetach 41-47. Mówi nam, że ok. 3 000 osób zostało ochrzczonych w jednym dniu. I (w.46):

„ … Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca, chwaląc Boga …”

Kiedy czytacie księgę Dziejów Apostolskich, zwróćcie uwagę na pojawiające się sukcesywnie sprawozdania o tym, jak proroctwo Jezusa o rozprzestrzenianiu się ewangelii od Jerozolimy przez Judeę i Samarię , a potem poprzez cały świat, systematycznie było realizowane.

Łukasz kontynuuje w rozdz. 2 swoją relację o tym, jak Piotr i Jan składali świadectwo o Jezusie w Jerozolimie, i jak przypominali Żydom o tym, że zabili Jezusa i że muszą się nawrócić i żałować za swoje grzech, by zostały im odpuszczone. W rozdziale 4 czytamy, że władze świątynne zostały zaalarmowane o nauczaniu apostołów o Jezusie i jego zmartwychwstaniu i że aresztowały apostołów i zakazały im dalszego głoszenia. Następnie mamy kolejne sprawozdanie o dalszych postępach w głoszeniu ewangelii.

DZIEJE 4:4

„Wielu zaś z tych, którzy słyszeli tę mowę, uwierzyło, a liczba mężów wzrosła do około pięciu tysięcy.”

Głoszenia i dawania świadectwa nie można było powstrzymać. Jezus bowiem zapowiedział, że będzie ono kontynuowane i tak się działo. Odpowiedzią apostołów na rozkaz władz świątyni, by zaprzestali składać świadectwa o Jezusie było:

DZIEJE 4:20

„My bowiem nie możemy nie mówić o tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy.”

Widzieli i słyszeli Jezusa, musieli wie i kontynuowali dawanie świadectwa o nim. Jednak nie pokładali ufności w swoja ludzką moc, ale ufali w moc Bożą. Więc w w.24-30 czytamy, jak szukali mocy i wsparcia Bożego, by móc kontynuować głoszenie. Następnie Łukasz znowu mówi nam, jak rozwijało się apostolskie składanie świadectwo o Jezusie, w w.31-34.

Wierzący byli jednego serca, zjednoczeni w Chrystusie i gotowi, by dzielić się swoimi dobrami materialnymi. Tak więc apostołowie kontynuowali składanie świadectwa o zmartwychwstaniu Chrystusa.

W rozdz. 5: 14 czytamy:

„Przybywało też coraz więcej wierzących w Pana, mnóstwo mężczyzn i kobiet.”

Ponownie apostołowie zostali aresztowani, byli bici, ale moc Ducha Świętego nie mogła być powstrzymana i władze przyznały, że:

„ … napełniliście nauką waszą Jerozolimę” (5:28)

Dalej Łukasz sprawozdaje o kolejnych postępach w głoszeniu, kiedy mówi w Dz.6:7:

„ A Słowo Boże rosło i poczet uczniów w Jerozolimie bardzo się pomnażał, także znaczna liczba kapłanów przyjmowała wiarę.”

Mamy więc tu mowę o wypełnieniu pierwszej części proroctwa Jezusa, że apostołowie będą świadczyć w Jerozolimie o tym, co czynił i czego nauczał.

Następnie w rozdz. 6 i7 Łukasz mówi nam o Szczepanie, uczniu pełnym poświęcenia, który będąc pełen Ducha Świętego świadczył o Jezusie i mówić, o tym, że teraz właściwą cześć Bogu będzie oddawać się bez Prawa czy Świątyni.

W świadectwie Szczepana widzimy początek przygotowania do wypełnienia się następnej części obietnicy Jezusa w Judei, Samarii i dalej, z poganami, którzy zostaną włączeni w Chrystusa. Szczepan przypomniał Żydom ich historię, zaczynając od Abrahama, przez Józefa i Mojżesza, aż do zbudowania świątyni przez Salomona.. W tym momencie, w. 47: Lecz dopiero Salomon zbudował mu dom. , Szczepan przerywa przypominanie historii i mówi w w.48: Ale Najwyższy nie mieszka w budowlach rękami uczynionych, jak mówi prorok”. Sugestia, że właściwe (akceptowalne) oddawanie czci Bogu mogłoby odbywać się gdzieś indziej niż w świątyni doprowadziła do furii żydowskie władze świątynne.

Tak więc Szczepan został ukamienowany na śmierć i właśnie witym momencie poznajemy po raz pierwszy młodego fanatycznego mężczyznę, Saula, stojącego na czele prześladowców tych, którzy świadczyli o Jezusie.

Śmierć Szczepana i kolejne prześladowania wierzących w Jerozolimie doprowadziły do tego, że uczniowie musieli uciekać z Jerozolimy tam, gdzie mogli być bezpieczni. W Dz. 8:1 czytamy:

„W owym czasie rozpoczęło się wielkie prześladowanie zboru w Jerozolimie i wszyscy, z wyjątkiem apostołów, rozproszyli się po okręgach wiejskich Judei i Samarii.

w.4-5

„ Wszakże ci, którzy się rozproszyli, szli z miejsca na miejsce i zwiastowali dobrą nowinę. A Filip dotarł do miasta Samarii i głosił im Chrystusa.

I w.25:

„A oni, gdy złożyli świadectwo i opowiedzieli Słowo Pańskie, udali się w powrotną drogę do Jerozolimy, zwiastując dobrą nowinę po wielu wioskach samarytańskich.”

Jednakże Saul (Paweł), który kontynuował prześladowanie Świadków Chrystusa, sam został aresztowany, przez Żyjącego Chrystusa i powiedziano mu, że został wybrany by zanieść imię Chrystusa do pogan … (Dz.9:15).

Następnie, Łukasz zdaje kolejną relacje o wypełnianiu się obietnicy Chrystusa.

Dz. 9:31:

„Tymczasem kościół, budując się i żyjąc w bojaźni Pańskiej, cieszył się pokojem po całej Judei, Galilei i Samarii, i wspomagany przez Ducha Świętego, pomnażał się.”

Widzimy więc, że nic nie mogło przerwać bądź przeszkodzić mocy Ducha świętego. Obietnica Chrystusa dana apostołom, że będą jego świadkami poczynając od Jerozolimy, teraz sięgnęła już Judei i Samarii, a jej finałem miało być głoszenie w najodleglejszych zakątkach rzymskiego świata pogan (Roman world of the Gentiles).

W rozdziale 10 znajdujemy rozmowę pierwszego poganina – rzymskiego centuriona, Korneliusz i Piotra, ortodoksyjnego Żyda, która miała uświadomić, że Bóg nie ma względu na osobę. Dz.10:35:

 Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.

Tak więc Łukasz pokazuje, jak kolejna faza ekspansji głoszenia ewangelii została zaniesiona do pogan i Rzymu.

W międzyczasie trwały prześladowania świadków Chrystusa. Jakub został zabity, a Piotr uwięziony. Niemniej jednak głoszenie było kontynuowane. Dzieje 12:24:

„Lecz Słowo Boże rosło i rozszerzało się.”

Następnie Paweł i jego towarzysz, Barnaba, podjęli swoja pierwszą podróż misyjną do Antiochii w Pizydii, i tam Paweł głosił Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego w synagogach żydowskich, ale wielu odrzuciło jego świadectwo. W końcu Paweł powiedział im: Dzieje 13:46:

Wtedy Paweł i Barnaba odpowiedzieli odważnie i rzekli: Wam to najpierw miało być opowiadane Słowo Boże, skoro jednak je odrzucacie i uważacie się za niegodnych życia wiecznego, przeto zwracamy się do pogan.

w.48:

„Poganie słysząc to, radowali się i wielbili Słowo Pańskie, a wszyscy ci, którzy byli przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli.”

w.49:

„I rozeszło się Słowo Pańskie po całej krainie.”

Paweł kontynuował swoja misję świadczenia o Chrystusie w Azji, w Grecji aż do Koryntu, gdzie powiedziano mu, że Bóg ma wielu ludzi w tym mieście. (Dzieje 18:10)

Następnie Paweł udał się do Efezu i udało mu się nawrócić wielu, czytamy więc w dalszym sprawozdaniu Łukasza: Dz.19:20:

„ Tak to potężnie rosło, umacniało się i rozpowszechniało Słowo Pańskie.”

Dochodzimy do momentu, gdy Paweł był zdeterminowany, by zobaczyć Rzym, Dz.19:21 mówią:

„ …muszę i Rzym zobaczyć.”

To było to, co powiedział sam Jezus, ze się wydarzy. Paweł miał być świadkiem w najdalszych częściach świata. Jednak nie miało to być takie proste. Wiele przeszkód spotkał na swojej drodze, zanim dotarł do Rzymu. Sprzeciw Żydów doprowadził do jego uwięzienia i prawie do utraty życia. Stawał przed królami, by dać świadectwo o Jezusie i pewnej nocy, kiedy był szczególnie przygnębiony i jego sytuacja musiała naprawdę źle wyglądać, sam Pan Jezus ukazał się mu i zapewnił go: DZIEJE 23:11:

Bądź dobrej myśli; bo jak świadczyłeś o mnie w Jerozolimie, tak musisz świadczyć i w Rzymie.

Później, gdy został przyprowadzony do Festusa, rzymskiego namiestnika, który go przesłuchiwał, Paweł odwołał się do cesarza, co było jego prawem jako obywatela rzymskiego, by udać się do Rzymu i tam stanąć przed sądem. Ale nawet teraz nie była to łatwa wyprawa. Statek, którym płynął rozbił się z powodu strasznego długiego sztormu. Pawłowi i innymi więźniami udało się wyjść cało. Ale wtedy , po dotarciu do Malty, został ukąszony przez jadowitego węża, znowu stając w obliczu prawie pewnej śmierci. Jednakże, ku największemu zdumieniu towarzyszy, Paweł w cudowny sposób przeżył.

W końcu dotarł do Italii. Po całej tej okrężnej drodze/podroży i śmiertelnym niebezpieczeństwie, Paweł w końcu przyniósł nadzieje ewangelii do najdalszej części świata – to centrum rzymskiego świata. I Łukasz pisze to, co musiał to być jedno z najwspanialszych stwierdzeń, jakie kiedykolwiek padło: DZIEJE 28:16: „A gdy przybyliśmy do Rzymu …”

Przez dwa lata Paweł mieszkał w wynajętym domu czekając na procesie, jak mówi Łukasz: DZIEJE 28:31:

„Głosząc Królestwo Boże i nauczając o Panu Jezusie Chrystusie śmiało, bez przeszkód.”

Łukasz kończy swoją relację dość gwałtownie/nagle. Wypełnił swój plan i osiągnął cel, który sobie wyznaczył. Śledził nieustające głoszenie przez apostołów tego, co czynił i nauczał Chrystus. Pokazał nam, jak apostołowie byli natchnieni mocą Ducha Świętego, by wypełnić dokładnie obietnicę Chrystusa o dawaniu świadectwa, zaczynając od Jerozolimy prze Judeę i Samarię, aż do najdalszych części świata – do samego Rzymu. Zobaczyliśmy, jak Łukasz wypełnił swój plan pisząc dzieje Apostolskie i sprawozdając w nich, jak rozprzestrzeniało się głoszenie ewangelii, ukazując kolejne etapy wypełniania się Słowa Bożego. To daje nam absolutną ufność w Boży plan zbawienia i wybawienia ludzi od grzechu oraz zaproszenia ich do swojego Królestwa. Na tej drodze pojawią się problemy i trudności, jak to widzieliśmy w przypadku pierwszych wierzących, ale jeśli zaufamy Bogu, On wypełni swoje słowo.

Niech będą dzięki Bogu, który dał nam tak wspaniałe pisma.