Wprowadzenie
Prawdopodobnie o każdym temacie można by to powiedzieć, ale list Jakuba jest naprawdę fantastyczną księgą Biblii. Wszystkie księgi, tak przecież różnorodne, mają coś wyjątkowego do zaoferowania, ale list Jakuba jest wyjątkowo pokrzepiający, nawet wśród tylu wspaniałych ksiąg. Jest przepełniony zdrowym rozsądkiem i praktycznymi radami, dostarcza jasnych instrukcji dla każdego czytelnika – a to czytane z odpowiednim nastawieniem może stanowić źródło wielkiej zachęty/wsparcia.
Dziwne się zatem wydaje, że fragment, którym chcemy się zająć dzisiaj zaczerpnięty z listu Jakuba rozdz. 1 w.25, zawiera w sobie sprzeczność: „doskonały zakon wolności” (BW) czy też „doskonałe Prawo, Prawo wolności” (BT).
Po pierwsze, jak prawo może być doskonałe, jeśli jest ono konieczne jedynie z powodu niedoskonałości tych, którzy są mu poddani; po drugie, w jaki sposób jakieś prawo – które z definicji stanowi restrykcję wobec tego, co jest dozwolone – może dawać wolność?
Mamy nadzieje, że poprzez analizę szczegółów oraz szerszego kontekstu uda nam się zrozumieć znaczenie tego fragmentu listu Jakuba w kontekście całego przesłania, jakie apostoł kieruje do czytelników.
Kontekst
Na początku przyjrzyjmy się bezpośredniemu biblijnemu kontekstowi tego wyrażenia.
Czytamy od wersu 22:
(22): A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie.
(23): Bo jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do człowieka, który w zwierciadle przygląda się swemu naturalnemu obliczu;
(24): bo przypatrzył się sobie i odszedł, i zaraz zapomniał, jakim jest.
(25): Ale kto wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu. [ Jk 1.22-25].
List Jakuba
Z tego krótkiego fragmentu jasno wynika, że przesłanie, które Jakub chce przekazać pojawia się wielokrotnie w jego liście, mianowicie, aby wprowadzić Słowo w czyn, zrobić dobry użytek ze Słowa. Jaku dużo mówi na temat naszych uczynków i tego, w jaki sposób do nich dochodzi. Wcześniej, w rozdziale 1, Jakub przypomina nam, dlaczego tak często popełniamy zło.
Jk.1.14 Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą;
Rozdział drugi zawiera owo słynne zestawienie wiary i uczynków.
Jk.2.18,24
(18): Lecz powie ktoś: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki; pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, a ja ci pokażę wiarę z uczynków moich.
(24): Widzicie, że człowiek bywa usprawiedliwiony z uczynków, a nie jedynie z wiary.
I dalej mamy wiele pouczeń dotyczących właściwego postępowania i dobrego życia, np.:
(Jk.3.13): Czy jest między wami ktoś mądry i rozumny? Niech to pokaże przez dobre postępowanie uczynkami swymi, nacechowanymi łagodnością i mądrością.
List kończy się rozważaniem na temat znaczenia dobrych uczynków oraz słowami pouczenia:
(Jk.5.19-20): Bracia moi, jeśli kto spośród was zboczy od prawdy, a ktoś go nawróci,
(20): niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.
Tak więc tematem listu Jakuba jest praktyczne znaczenie dobrych uczynków.
Lustro
Jednakże fragment, którym zajmujemy się dzisiaj zachęca czytelnika, aby zatrzymać się, uczynić krok wstecz i zastanowić nad swoim życiem poprzez badanie Pisma – „doskonałego zakonu wolności”. Mamy tu obraz lustra i kogoś, kto się w nim przegląda.
Jakub 1.23-24:
(23): Bo jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, to podobny jest do człowieka, który w zwierciadle przygląda się swemu naturalnemu obliczu;
(24): bo przypatrzył się sobie i odszedł, i zaraz zapomniał, jakim jest.
Słowa te przekazują myśl, że jeśli uważnie przeglądasz się w lustrze, będziesz zmotywowany, żeby dokonać wszelkich koniecznych poprawek swojego wyglądu. W przeciwnym wypadku cały proces patrzenia w lustro jest stratą czasu. W rzeczywistości Jakub przywołuje dość komiczny obraz osoby tak niezainteresowanej światem, że patrząc w lustro nie widzi lub nie zauważa, że jej włosy nie są uczesane (wymagają uczesania), że ma brudny nos, albo że ma ogoloną tylko połowę zarostu (w przypadku mężczyzny), lub też zapomniała wyregulować brwi – czy cokolwiek innego, co ludzie robią przed lustrem. Chodzi oto, aby w sytuacji, gdy zauważamy, że coś wymaga naprawy czy rozwiązania, zająć się tym tu i teraz wtedy, kiedy dany problem mamy świeżo w pamięci.
Ale, według Jakuba nie zawsze tak się dzieje z tymi, którzy słuchają Słowa Bożego. Tak naprawdę jest całkiem możliwe, aby słuchać Słowa Bożego, nawet być świadomym zmian jakich ono wymaga – zmiany wiary, postępowania, nawyków – i ciągle nic nie robić w tym kierunku. Wersy 23 i 24 tego rozdziału mają ten sam cel , co przypowieść o domach zbudowanych na piasku i na skale, mianowicie, ukazać i podkreślić jak niedorzeczne jest ignorowanie wymagań Bożych i trwanie w mądrości ludzkiej.
Uważne patrzenie
Mając na uwadze ten obraz lustra dochodzimy do wersu 25, który ukazuje nam zupełnie przeciwny obraz: kogoś, kto ma umysł nastawiony na duchowość, kto skłonny jest przeciwstawić się swoim naturalnym pożądliwościom/skłonnościom i w zamian poddać się Prawu Bożemu. I zamiast patrzeć w dosłowne lustro:
”… wejrzał w doskonały zakon wolności i trwa w nim; ten będzie błogosławiony w swoim działaniu” , jak to opisuje w.25 .
To znaczy, że używamy Słowa Bożego jak „lustra”, aby zobaczyć i wyłowić nasze błędy i upadki, których nie zobaczylibyśmy stosując inne kryteria. Musimy, jak mówi w. 25, „ uważnie wniknąć”, wejrzeć nie tylko w Pismo , ale w samych siebie i porównać to ze Słowem, które czytamy. Greckie wyrażenie parakupto oznaczające „ wejrzeć uważnie” nie jest zaczerpnięte z języka codziennego, jest tłumaczone jako „pochylić się i spojrzeć”, co oznacza przerwanie jakiejś czynności, by z uwagą i dokładnie coś zbadać. Wię za każdym razem powinniśmy się zatrzymać, „pochylić”(mówiąc przenośnie) i „wejrzeć uważnie w Pismo – „doskonałe prawo wolności” – i zobaczyć, jak wobec niego wyglądamy.
Nie jest nam obce to, że powinniśmy czytać i badać Pismo i używać go, by poznać jakiego postępowania wymaga Bóg. Nieobce jest nam również dążenie do tego, by zastosować tę wiedzę w naszym życiu. W rzeczywistości jest to potężne świadectwo naszego charakteru – kiedy czytamy jakiś fragment Pisma i uświadamiamy sobie, że nasze postępowanie jest niewłaściwe i gdy natychmiast podejmujemy decyzję, aby je zmienić. Czynimy tak, nie po to, aby chwalić się czy mówić o tym innym, ale dla zbudowania samych siebie. Dla większości z nas najczęściej będą to niewielkie zmiany. Ale czasami to może być coś poważniejszego – sytuacja, w której znaleźliśmy się, wybór, jakiego dokonaliśmy – kiedy jedynie uważne odwołanie się do Pisma i naszej świadomości, połączone ze szczerą modlitwą wskażą nam właściwą drogę. W takim przypadku jest szczególnie istotne to, abyśmy byli zdolni ‘wejrzeć uważnie” w Pismo, nas poprowadziło.
Szczegóły i paralele
Przeanalizowaliśmy pokrótce ideę Słowa Bożego jako lustra dla naszego charakteru, w którym powinniśmy się regularnie i bardzo uważnie „przeglądać”. Ale oczywiście patrzenie w lustro Pisma Świętego nie jest tak proste jak patrzenie w płaską szklaną taflę zwykłego lustra w celu zobaczenia zewnętrznych , nieukrytych niedoskonałości naszego wyglądu. Tak jak w sali luster w wesołym miasteczku, gdzie krzywe zwierciadła zniekształcają obraz, który widzimy, tak też obraz naszego charakteru, który badamy w odniesieniu do Biblii może być zniekształcony, jeśli nie rozumiemy tego, co czytamy. Teraz więc przyjrzymy się dokładnie fragmentowi , który dziś analizujemy, zwracając uwagę na szczegóły oraz na paralele i odniesienia do innych fragmentów Pisma, żeby zobaczyć, czy potrafimy lepiej zrozumieć te słowa „doskonały zakon wolności / doskonałe prawo wolności”.
Trzy słowa
Wyrażenie „doskonały zakon wolności” (BW) czy też „doskonałe prawo wolności” (BT) w oryginale greckim składa się z trzech wyrazów teleios (doskonały), nomos (prawo), and eleutheria (wolność). To ten trzeci ostatni wyraz jest tak naprawdę powodem do tego, że zajmujemy się dziś tym fragmentem; ale przyjrzymy się wszystkim trzem słowom i zobaczymy, jakie odniesienia możemy znaleźć do innych miejsc w Starym i Nowym Testamencie.
Doskonały
Pierwsze słowo to teleios , które zostało przetłumaczone jako ‘doskonały’. To greckie słowo zawiera w swoi znaczeniu ideę pełni, kompletności; a także ‘osiągnięcia, dojścia do końca/ kresu’; bycia ‘dojrzałym’. To słowo pojawia się wielokrotnie w NT, dokładnie 17 razy. Prawdopodobnie najbardziej znanym jego użyciem jest to w końcowych słowach Jezus w Kazaniu na górze, gdzie Jezus pouczał tych, którzy go słuchali:
„Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest.” [Mt 5.48]
To brzmi jak rozkaz – w rzeczywistości niemożliwe do wykonania zadanie dla tych, którzy doświadczają utrapienia grzechu. Ale wydźwięk tego słowa zmienia się nieco, kiedy czytamy, jak Paweł używa go w swoim liście do Filipian.
„Ilu nas tedy jest doskonałych, wszyscy tak myślmy; a jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi;” [ Flp 3.15].
(W angielskiej wersji NIV użyte zostało słowo ‘mature’- dojrzali, nie – doskonali.)
Słowo ‘doskonali” (ang. mature) to jest to samo greckie słowo, które zostało użyte we wcześniejszym cytacie z ewangelii Mateusza. W obydwu przypadkach – zarówno w wypoeiedzi Jezusa w ewangelii Mateusza, jak i Pawła w liście do Filipian – użycie tego słowa prowadzi do dłuższego pouczenia i napomnienia. Streśćmy szybko, o czym mówi Jezus: po pierwsze w znanych wszystkim dobrze Błogosławieństwach o tych, którzy będą błogosławieni ; później następują słowa zachęty, wsparcia „Wy jesteście sola ziemi”, „jesteście światłością świata; następnie słowa pouczenia dotyczące codziennego życia ‘….pojednaj się z bratem swoim’; „Nie cudzołóż”; „abyście w ogóle nie przysięgali ani na niebo… ani na ziemię’; ‘Nie sprzeciwiajcie się złemu’, i w końcu: ‘Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują…’ Aż dochodzi do słów, które czytaliśmy wcześniej:
„Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest.” [Mt 5.48]
Fragment z listu do Filipian (rozdz.3) zbudowany jest w bardzo podobny sposób: najpierw pouczenie:
„Strzeżcie się… „tych, którzy czynią nieprawość; w.7: wszystko uznawajcie za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa…, żeby zyskać Chrystusa , przez wiarę w Chrystusa – sprawiedliwość, która pochodzi od Boga i jest z wiary; (w.13) zdążając do tego, co przede mną, (14): zmierzam do celu, do nagrody w górze, do której zostałem powołany przez Boga w Chrystusie Jezusie. I później następuje interesujący nas wers 15:
„Ilu nas tedy jest doskonałych, wszyscy tak myślmy; a jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi;” [ Flp 3.15].
Tak więc widzimy, że pojęcie ‘doskonałość” jest o wiele szersze w oryginalnym tekście greckim niż w naszym języku. Kiedy słyszymy to słowo myślimy o moralnej doskonałości; i rzeczywiście czasami słowo to odnosi się właśnie do tego aspektu. Ale w tych dwóch fragmentach, Mateusz 5 i Filipian 3, jasno widać, że doskonałość odnosi się bardziej do pełni i dojrzałości niż do tego , co moglibyśmy nazwać bezgrzesznością czy byciem bez winy w sensie moralnym. W kazaniu Jezusa być ‘doskonałym” oznacza przyjąć, przybrać Chrystusową kochającą postawę wobec innych włączając tych, którzy są nam przeciwni. W liście Pawła, bycie ‘dojrzałym’ (to samo słowo teleios) oznacza przyjęcie Bożego punktu widzenia na sprawy takie, jak nasze osobiste cierpienie i nasz osąd naszej własnej sprawiedliwości.
Prawo
Zastanówmy się teraz, jak Prawo pasuje do tej idei doskonałości, pełni , dojrzałości, o których mówiliśmy analizując przykłady z Mateusza i listu do Filipian. Stary Testament odnosi się jeden raz do doskonałego prawa, w jednym z Psalmów Dawidowych.
(8): Zakon Pana jest doskonały, pokrzepia duszę. [Ps 19.7]
Oczywiście te słowa zostały zapisane w języku hebrajskim, ale słowo oznaczające ‘doskonały” – tamiym – jest ekwiwalentem greckiego teleios i posiada to samo odniesienie do pełni, kompletności czy rzeczy, która została ukończona.
Oprócz naszego fragmentu z listu Jakuba, jest to jedyne miejsce w całym Piśmie, gdzie doskonałość i prawo zostały ze sobą powiązane w ten sposób. Droga Boża została opisana jako doskonała:
Droga Boża jest doskonała, Słowo Pańskie jest wypróbowane. ( Ps 18.31) / 2 Samuela 22.31
I w ten sam sposób inne jeszcze przymioty Boże – Jego dzieła itp. – zostały przedstawione jako doskonałe, ale nie Prawo. Autor listu do Hebrajczyków stwierdza :
A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności, [Hbr 7.18]
Tak więc Prawo Mojżeszowe zostało ‘usunięte’ (ang. ‘odłożone na bok’). Teraz wiemy, że to Stare Przymierze nie zniknęło tak po prostu. Sam Chrystus powiedział:
Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. [Mt 5.17]
A apostoł Paweł wyjaśnia , w jakim sensie Prawo Mojżeszowe jest ma znaczenie dzisiaj:
Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie zakon; [Rz 7.7]
Przepisy, zasady Prawa pozwalają nam ocenić, poprzez dokładne studium, jakie zachowanie jest akceptowalne, a jakie nie, a co możemy wybrać, zdecydować sami zgodnie naszym sumieniem. Ale oczywistym jest, że to Prawo nie jest wystarczające do wybawienia i zbawienia człowieka. W rzeczywistości stanowi ono mechanizm/narzędzie, przez który możemy być potępieni za nasze grzechy, jak wyjaśnia to obrazowo Paweł w swoim liście do Koryntian:
A żądłem śmierci jest grzech, a mocą grzechu jest zakon; [ 1Kor 15.56]
To znaczy , że nasz grzech może nas zniszczyć, ponieważ Boże zasady określają szczegółowo i mówią jasno, że nasze grzeszne postepowanie jest złe. Ale wiemy, że Bóg w swojej mądrości i miłosierdziu, które przewyższają wszystko, od początku zaplanował to , że powinien istnieć proces , sposób naszego zbawienia. Apostoł Paweł kontynuuje:
ale Bogu niech będą dzięki, który nam daje zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. [1Kor 15.57]
I podobnie w 2Kor 3.6:
bo litera zabija, duch zaś ożywia.
Wiemy zatem, że to stare Prawo musiało został zastąpione wspanialszym dziełem, jako tym czytamy w liście do Hebrajczyków:
Lecz Chrystus, który się zjawił jako arcykapłan dóbr przyszłych, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką zbudowany, to jest nie z tego stworzonego świata pochodzący, [Hbr 9.11]
Wolność
Zaczęliśmy porównywać Stare i Nowe przymierze: Prawo Mojżeszowe i Prawo Chrystusa. Znamy to określenie, że Prawo Mojżesza przynosi potępienie a dzieło Chrystusa przynosi życie. Spróbujmy teraz zastanowić się nad tą ciekawą ideą wolności w kontekście doskonałego prawa, a zobaczymy, że już niewiele trzeba będzie dodać.
Najpierw ustalmy, że to doskonałe prawo (o którym czytaliśmy na początku w liście Jakuba) to prawo Chrystusa ustanowione po tym , jak dokonał dzieła wypełnienia starego Prawa Mojżeszowego. Istnieją trzy różne rodzaje wolności związane z tym nowym prawem.
Po pierwsze, mamy wolność – wolność wyboru, by poddać się temu prawu: nie istnieje żaden przymus, obowiązek nakładany na kogoś, by podporządkował, poddał się prawu Chrystusa. To zasadniczo odróżnia prawo Chrystusa od Prawa Mojżeszowego: Prawo Mojżeszowe odnosi się do konkretnego, fizycznego narodu, do którego przynależy się poprzez urodzenie lub też podbój. Prawo Chrystusa odnosi się do narodu duchowego, do którego można dołączyć poprzez wolny wybór przyjęcia Bożego wezwania. Tak więc w tym sensie prawo Chrystusa – doskonałe prawo – jest rzeczywiście prawem wolności.
Po drugie, istnieje wolność w ramach tego prawa, by postępować zgodnie z ze swoim sumieniem. To znowu odróżnia prawo Chrystusa od Prawa Mojżeszowego. Jak mówił Mojżesz w księdze Powtórzonego Prawa:
I będzie nam poczytane za sprawiedliwość, gdy dołożymy starań, aby spełniać wobec Pana, Boga naszego, te wszystkie przykazania, jak nam nakazał. [Pwt 6.25]
Tak więc cielesny Izrael mógł uzyskać sprawiedliwość przez skrupulatne zachowywanie przepisów – była sprawiedliwość z uczynków. Ale Paweł pisze do Kolosan:
(13): I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;
(14): wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża; [Kol 2.13-14]
Teraz więc mamy o wiele większą wolność, gdy chodzi o nasze uczynki, ponieważ dążymy do sprawiedliwości, która jest z wiary. Nie chodzi o to, z możemy robić, o nam się podoba, pisze o tym Jakub:
Bo jak ciało bez ducha jest martwe, tak i wiara bez uczynków jest martwa. [Jk 2.26]
Zwróciliśmy już uwagę na to, co apostoł Paweł mówi na temat prawa i grzechu w liście do Rzymian. Ale my mamy o wiele większą wolność niż cielesny Izrael związany Prawem Mojżesza. Tak więc mówiąc o wolności naszego sumienia, naszej świadomości, doskonałe prawo Chrystusa jest prawem wolności.
Po trzecie, i najważniejsze, prawo Chrystusa daje wierzącym wolność od naturalnego stanu grzechu prowadzącego do śmierci. Paweł pisze w liście do Rzymian:
Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. [Biblia Warszawska, Rz 8.2]
I w tym właśnie sensie prawo Chrystusowe dochodzi do ‘doskonałości’ – do pełni – i stanowi zapewnia pełnię planu Bożego, by nagrodzić doskonałością wiernych i zachować ich na wieki pod Bożą opieką . W tym finałowym, ostatecznym sensie prawo Chrystusowe jest naprawdę doskonałym prawem wolności.
Podsumowanie
Jeśli teraz przypomnimy sobie bezpośredni kontekst fragmentu, który rozważaliśmy wcześniej, a który ukazywał nam obraz lustra dla naszego charakteru, powinniśmy teraz lepiej zrozumieć i docenić ‘doskonały zakon wolności’ jako sposób na badanie i osądzanie samych siebie oraz na ciągle pragnienie poprawy w służbie Bogu. Wszyscy doświadczyliśmy wolności wyboru, by przyjąć wezwanie i by służyć Bogu. Teraz wszyscy powinniśmy nieustannie zastanawiać się , rozważać , czy korzystamy z naszej wolności we właściwy , odpowiedni dla wierzących sposób oraz czy mamy przed oczami perspektywę ostatecznej wolności od grzechu i śmierci, która motywuje nas dotrwania w łasce Bożej. To przez miłosierdzie Boże będziemy mieć siłę, by Mu wiernie służyć, tak byśmy mogli być pewni, że zostaniemy przyjęci do Jego chwalebnego królestwa.
Joel Toms