W czasach współczesnych wciąż spotykamy się z archaicznym dogmatem o piekle – usytuowanym gdzieś pod ziemią miejscu mąk w ogniu. Zgodnie z tym rozumieniem, wieczne cierpienie ma być karą za grzechy popełnione podczas nieporównywalnie krótszego czasu ziemskiego życia. Powstanie tego dogmatu usprawiedliwione jest częściowo rozpowszechnionymi w przeszłości postawami ludzi, którzy lekceważyli grzech; niemniej jednak tak jak nie bylibyśmy w stanie zaakceptować żadnej koncepcji bagatelizującej konsekwencje grzechu, tak też musimy się zgodzić, że dogmat o wiecznych torturach nie da się pogodzić z wiarą w sprawiedliwego, miłujące ludzi Boga. Grzech musi być ukarany, ale musi to być kara zgodna z Bożym charakterem.
Rzecz w tym, że gdyby człowiek pokładał swą ufność w naukach Biblii, owa doktryna, która dziś urosła do rangi problemu religijnego, nigdy by nie powstała. Coraz powszechniej spotykamy się także z twierdzeniem, że „piekło” nie jest miejscem, ale stanem umysłu, albo „świadomością alienacji wobec Boga”. Jednak i te idee nie znajdują swego potwierdzenia w Piśmie Świętym.
Prawda w tym wypadku jest prosta i racjonalna: w Biblii piekło w większości wypadków oznacza po prostu grób. W sposób ewidentny świadczą o tym cytowane poniżej fragmenty:
1. „A leżą oni [wrogowie Izraela] nie przy bohaterach, którzy padli w czasach pradawnych, którzy w pełnej zbroi bojowej zstąpili do Szeolu (tj. piekła), którym podłożono ich miecze pod głowy…” Ezech. 32:27.
Miejscem, o którym mówi cytowany fragment, nie może być ogniste piekło. Duchy niegodziwych ludzi, które – zgodnie z tradycyjnymi wyobrażeniami – idą do piekła, nie zabierają ze sobą mieczy. W czasach starożytnych natomiast składano do grobu wojowników razem z bronią, którą walczyli za życia, i o tym właśnie zwyczaju mówi Ezech. 32:27, co dowodzi, że wzmiankowanym szeolem (piekłem) jest grób.
2. „Bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu” [piekle] (Ps.16:10).
Piotr cytuje te słowa jako proroctwo o powstaniu Chrystusa z grobu (Dz.2:27-32). Wiedząc, że piekło oznacza grób, łatwo zrozumieć znaczenie tego wersetu. Jak natomiast pogodzić je z wiarą w dogmatyczne piekło?
3. Prorok Jonasz mając na myśli czas swego uwięzienia we wnętrzu ryby, powiada: „Z głębokości Szeolu [piekła] wzywałem pomocy… (Jon. 2:3).
Wnętrze ryby było dla Jonasza żywym piekłem. W tym momencie nie sposób utrzymywać, że piekło jest miejscem, w którym zadaje się grzesznikom tortury w ogniu.
4. „Oplotły mnie więzy śmierci, dosięgły mnie pęta Szeolu [piekła]” (Ps.116:3).
Dawid mówi o śmierci, stąd wzmianka o grobie jest tu naturalna. Dawid z pewnością nie oczekiwał płomieni, które miałyby torturować człowieka bliskiego sercu Boga.
5. „.. bramy piekielne go [kościoła Chrystusowego] nie przemogą” (Mat 16:18).
To znaczy: bramy śmierci, jakie zamykają się w chwili zgonu wyznawców Chrystusa. Nie przemogą [nie pokonają] one kościoła [gr. ekklesia – zgromadzenie wiernych], bo otworzy je Chrystus, kiedy ponownie przyjdzie na ziemię. Wbrew jakiejkolwiek teorii, wyznawcy Chrystusa nie znajdują się w płomiennym piekle.
6. „mam [mówi Chrystus] klucze śmierci i Otchłani” [gr. hades, odpowiednik hebr. sheol] (Obj. 1:18).
Jest to zrozumiałe jeśli otchłań jest tu grobem, ponieważ to Chrystus jest zmartwychwstaniem i życiem. Jeśli otchłań miałaby jednak oznaczać płomienne piekło, słowa te tracą sens.
Nawet tych kilka cytatów przekonuje, że „piekło” oznacza grób. Zobaczmy jednak, co w innych miejscach Biblia mówi o „piekle”:
„0 gdybyś w Szeolu [piekle] mnie schował, ukrył, aż gniew Twój przeminie…” (Job 14:13),
„ ..niech się zawiodą występni, niech zamilkną w Szeolu ” [piekle] (Ps. 31:181),
„Gdzież jest, o śmierci bodziec twój? Gdzież jest, piekło! [gr. hades] zwycięstwo twoje?” (lKor. 15:55 [BG]).
[zob. przekład BT i inne: katolickie przekłady ignorują zarówno tekst oryginalny, gdzie występują słowa thanatos – śmierć i hades – piekło jak i fakt, iż Paweł cytuje w tym miejscu Dz. 13:14, werset, który w tej samej BT brzmi: „Gdzie twa zaraza, o śmierci; gdzie twa zagłada, Szeolu?”]
„… jeśliby go więc spotkało co złego w drodze, którą pójdziecie, doprowadzicie mnie, osiwiałego ze zmartwienia do grobu” [hebr. szeol] (lMojż. 42:38),
„Pan zadaje śmierć, ale i przywraca do życia, strąca do krainy umarłych, [hebr. szeol] ale i wyprowadza” (1Sam. 2:6),
„Bo po śmierci nie pamięta się o tobie, a w krainie umarłych [hebr. szeol] któż cię wysławiać będzie?” (Ps. 6:6),
„[Ci, co ufność pokładają w sobie] do Szeolu [piekła] są gnani jak owce, pasie ich śmierć, zejdą prosto do grobu” (Ps. 49:15 [BT]),
„Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu [piekle] ( Koh .9:l0 [BT]).
Cytowane powyżej fragmenty jasno dowodzą, że biblijne piekło nie jest niczym innym jak grobem, miejscem, gdzie składa się zmarłych, nieświadomych swej śmierci. Greckie słowo hades dosłownie znaczy „niewidoczne”, „zakryte” miejsce. Potoczna tradycja nadała jednak temu słowu inne, niewłaściwe znaczenie. W Nowym Testamencie ekwiwalentem hebrajskiego szeol jest greckie hades. Jako że słowa te mają to samo znaczenie, gr. hades używane jest do tłumaczenia hebr. szeol w tych miejscach, gdzie tekst Nowego Testamentu cytując Stary Testament ma niekwestionowalne znaczenie grobu czy śmierci [por. Ps. 16:10; Dz. 2:27,31; 0z. 13:14].
Mimo to, wiele osób napotyka na trudności w rozumieniu słów Jezusa:
„Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony … gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie” ( Mk. 9:43,48).
Greckie słowo przetłumaczone tu jako „piekło” to zupełnie inny wyraz – gehenna. Pochodzi ono od nazwy doliny poza Jeruzalem [hebr. Ge-Hinnom], gdzie spalano śmieci i zwłoki zwierząt. Jako że ciągle wrzucano do ognia coś nowego, płomienie, niszcząc skutecznie każdą rzecz wrzuconą w dolinę, nie gasły nigdy. Tak więc Jezus użył obrazowej przenośni, by uzmysłowić słuchaczom przyszłość, jaka czeka tych, którzy w oczach Boga są niegodziwi: ostateczne zniknięcie z powierzchni ziemi. Ich ostatecznym przeznaczeniem nie będą wieczne tortury, ale „zatracenie wieczne od obliczności Pańskiej i od chwały mocy jego” (2 Tes. 1:9 [Wujek]).
[Przekłady tego wersetu są dobrą ilustracją nie najlepszych obyczajów translatorskich: zazwyczaj tłumacz usiłuje dostosować tekst oryginału do własnej dogmatyki, stąd w przekładach katolickich forsuje się w tym momencie koncepcję piekła: „Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego… [BT], „Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana..” [BiZTB]. Dosłowne tłumaczenie tego wersetu brzmi: którzy [3748] karę [1349] zapłacą [5099] zniknięcie, zniszczenie [3639] wieczne [166] od [575] twarzy, oblicza [4383] Pana [2064, 1740]… [liczby oznaczają numer kolejny hasła w konkordancji Stronga]. Stąd też wśród polskich przekładów najbliższy oryginałowi jest tekst tzw. Biblii Gdańskiej: „Którzy pomstę odniosą; wieczne zatracenie od obliczności Pańskiej…” i cytowany powyżej przekład Wujka. Notabene, w tym samym przekładzie BT odnajdujemy słowa: „Każde słowo Jahwe w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, którzy, co doń się uciekają. Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę”. (Prz. 30:6).]
Ostateczne przeznaczenie tych, którzy w swoim życiu oddają Bogu chwałę poprzez wiarę i posłuszeństwo okazywane Jego Słowu, wyraża Psalmista słowami: „sprawiedliwi posiądą ziemię i zamieszkają w niej na wieki” (Ps.37:29).
Jeśli nie zaznaczono inaczej, wszystkie cytaty biblijne za: „Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu”, BiZTB Warszawa 1981.
[BG] – „Biblia Święta to jest Całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu” [tzw. Biblia Gdańska], BiZTB Warszawa 1967.
[BT] – „Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu” [tzw. Biblia Tysiąclecia], „Pallotinum” Poznań – Warszawa 1971, wyd. II popr.
[Wujek] – „Nowy Testament w przekładzie ks. dr Jakuba Wujka z roku 1593”, Polskie Towarzystwo Teologiczne, Kraków 1966.