W świecie który nas otacza bardzo wiele mówi się o żywieniu, dietach itp. Do pewnego stopnia dla niektórych staje się to sposobem życia. Na pewno są to rzeczy ważne. Chciałbym abyśmy wspólnie przyjrzeli się procesowi rozwoju dziecka Bożego. Proces ten zależy od spożywanego pokarmu. Apostoł Paweł pisał o tym w Liście do Hebrajczyków 5 w. 12 słowami:
„Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzebujecie kogoś kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej, staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego”
– zwraca uwagę na czas po którym mamy być mocno rozwinięci. Do tego stopnia, że możemy innych nauczać. Jednak apostoł jest rozczarowany, gdyż odbiorcy listu stali się ociężali w słuchaniu.
„O tym mamy wiele do powiedzenia lecz trudno wam to wyłożyć, skoro staliście się ociężali w słuchaniu” – Hebr. 5;11.
Powinni powracać do „pierwszych zasad nauki Bożej”, które apostoł Paweł przyrównuje do mleka jako właściwego pokarmu dla niemowląt. Jeśli popatrzymy na cały piąty rozdział to zauważymy, że apostoł Paweł poruszył bardzo ważny temat arcykapłaństwa naszego Pana. Jezus również przeszedł zwycięsko drogę ofiarowany nauczył się posłuszeństwa i osiągnął doskonałość – „i chociaż był Synem nauczył się posłuszeństwa przez to co wycierpiał, a osiągnąwszy pełnię doskonałości stał się dla wszystkich, którzy są mu posłuszni sprawcą zbawienia wiecznego” Hebr. 5;8-9, Do wstąpienia na taką drogę zachęca apostoł Paweł w Liście do Rzymian rozdział 12 w.1 – „wzywam was tedy bracia przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo tak winna być duchowa służba wasza”. To trudna droga, ale prowadzi do osiągnięcia zbawienia. Jej powodzenie zależy między innymi od właściwego sposobu przyjmowania pokarmu.
Na początku mleko. Apostoł Piotr mówi do tych, którzy dopiero wkroczyli na wąską drogę określając ich jako „nowo narodzone niemowlęta” – „jako nowo narodzone niemowlęta zapragnijcie niesfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu” 1Piotra 2;2. Jednak zanim zapragniemy mleka, musimy usunąć to co niszczy nasze duchowe życie.
„Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę i obłudę i zazdrość i wszelką obmowę” – 1Piotra 2;1.
Musimy odrzucić:
Złość – nie ulegajmy wpływom tego świata, jest to wada chrześcijanina, która uniemożliwia rozwój braterskiej miłości,
Zdrada – nie oszukujmy innych dla własnych korzyści,
Obłuda – nie odgrywajmy roli człowieka wierzącego, ukrywającego swoje rzeczywiste motywy,
Zazdrość – jak długo żyje nasze „ja” tak długo będzie przejawiać się zazdrość,
Obmowa – nie obrażajmy innej osoby w czasie jej nieobecności.
Pierwszy okres naszego rozwoju jest bardzo ważny. Literalnie nieodpowiedni pokarm dla dziecka może doprowadzić do śmierci. Tak i my, gdybyśmy karmili się na przykład tylko figurami, ofiarami, proroctwami itp. to nasz rozwój stałby pod znakiem zapytania. Na początku mleko, które ma być nie sfałszowane lub jak inne tłumaczenie – „szczere” 1Piotra 2;2. Są to początkowe prawdy Słowa Bożego. Ważna jest postawa całego zboru oraz starszych w przekazywaniu podstawowych nauk. W sposób naturalny niemowlę jest całkowicie uzależnione od swoich rodziców, a szczególnie od matki. Tak samo Bóg troszczy się o swoje dzieci. Oczekuje nawet małych ale stałych postępów w rozwoju duchowym. Na tym etapie oprócz pokarmu występuje również bardzo silna więź uczuciowa względem Boga. To samo słowo „pragnienie” występuje w Psalmie 42 w. 2-3 – „jak jeleń pragnie wód płynących, tak dusza moja pragnie Ciebie. Boże dusza moja pragnie Boga, Boga Żywego. Kiedyż przyjdę i ukażę się przed obliczem Boga?”.
Mleko niesfałszowane to takie, które nie zawiera ludzkiej mądrości czy filozofii. Apostołowie tak często byli w roli karmiących, na przykład apostoł Paweł troszczył się o nowonarodzonych w zborze w Tesalonikach. „Chociaż jako apostołowie Chrystusa mogliśmy być w wielkim poważaniu, przeciwnie byliśmy pośród was łagodni, jak żywicielka otaczająca opieką swoje dzieci” (1Tes. 2;7). Tak samo Koryntian karmił mlekiem ponieważ nie byli w stanie przyjmować pokarmu stałego. „Poiłem was mlekiem, nie stałym pokarmem bo jeszcze go przyjąć nie mogliście, a i teraz jeszcze nie możecie” (1Kor 3;2). Apostoł Paweł doskonale wiedział, że rozwój jest możliwy tylko przy czystym mleku Słowa Bożego. Picie mieszaniny prawdy i błędu może doprowadzić do choroby.
Apostoł Paweł był rozczarowany zborem w Galacji, gdy pisał – „chociaż innej Ewangelii nie ma są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam Ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty” (Gal 1;7-8).
Pamiętajmy, że Pan Bóg nie przebaczył naszych grzechów, aby wziąć nas do siebie, ale po to abyśmy dorastali do zbawienia. Płacz dziecka to wołanie o mleko. Tak samo i my powinniśmy wołać o Słowo Boże, „które może uczynić nas mężem doskonałym wyćwiczonym do rozróżniania dobra od zła”.
W Liście do Hebrajczyków w rozdziale 6 i wierszu 2 występuje określenie „pierwsze zasady nauki Bożej”. Oznacza ono na przykład w geometrii punkt i linię prostą, w fizyce cztery żywioły, w filozofii elementarne zasady od których rozpoczyna się naukę, a w gramatyce to same litery. Czym są te nauki w Słowie Bożym jako mleko? Apostoł Paweł wymienia je w Liście do Hebrajczyków w rozdziale 6 w wierszach 1 – 2. „Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o odwróceniu się od martwych uczynków i wierze w Boga, nauki o obmywaniu, o wkładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i sądzie wiecznym”.
- „Odwrócenie się od martwych uczynków” to pokuta i zmiana sposobu myślenia. To nowa postawa względem Boga, ludzi i siebie samego. Martwe uczynki to takie które prowadzą do śmierci.
- „Wiara w Boga” – kierujemy się w życiu nie opiniami ludzkimi lecz Słowem Bożym, które jest prawdziwe.
- „Nauki o obmywaniu” – to nawiązanie do rytualnych obmywań, jakie były praktykowane w narodzie żydowskim. Apostoł Paweł ma na myśli naukę o chrzcie przez zanurzenie w wodzie jako wyraz świadomej decyzji wstąpienia na drogę ofiarowania.
- „Wkładanie rąk” związane było z oddzieleniem kogoś do szczególnej służby lub wykonania określonego zadania. Apostołowie byli otoczeni szacunkiem i w ten sposób wyznaczali braci do prowadzenia pracy Pańskiej.
- „Zmartwychwstanie” – powstanie z martwych to obietnica Boża złożona wierzącym na podstawie „okupu” złożonego przez naszego Pana Jezusa.
- „Sąd” – musimy pamiętać, że każdy z nas musi stanąć przed sprawiedliwym sądem Bożym, który zakończy się wyrokiem.
To początek bardzo ważnej drogi rozwoju – drogi zbawienia, która może zapewnić życie wieczne. W następnych etapach naszego życia spożywamy „stały pokarm” abyśmy mogli rozumieć „rzeczy wyższe” i mogli „rozróżniać dobro i zło”. Jednak przez cały okres naszego duchowego życia mleko powinno nam towarzyszyć obok innych składników.
„Powiódł go po wzgórzach ziemi aby spożywał plony pól, karmił go miodem ze skały i oliwą z opoki krzemiennej, śmietanką krowią i mlekiem owczym wraz z tłuszczem jagniąt i baranów z Baszanu i kozłów oraz najwyborniejszą mąką pszeniczną, a zapijesz to winem z krwi winogron” (5Moj 32;13-14).
br Józef Wilk